Pomnik „Czterech śpiących” wróci na Pragę?
Warszawscy radni PiS chcą zablokować powrót pomnika „Czterech śpiących” na warszawską Pragę. Do Rady Miasta wpłynęła już propozycja uchwały w tej sprawie.
Monument został usunięty na czas budowy metra.
Radni proponują, by przenieść go do innej części miasta na Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Armii Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury.
Jak mówi Andrzej Melak, prezes Komitetu Katyńskiego, pomnik stanowi wyraz pogardy wobec walczących o wolną Ojczyznę.
– Przeniesienie tego pomnika tam, gdzie jest cmentarz żołnierzy radzieckich, na ul. Żwirki i Wigury, wydaje się racjonalne. W sercu stolicy jest kilkadziesiąt hektarów najpiękniejszych terenów, na których stoją pomniki poświęcone Rosjanom. Niech ten pomnik zniknie z panoramy Pragi. To jest niedorzeczne, by tam wrócił – powiedział Andrzej Melak.
Radni PiS chcą zmienić uchwałę z maja 2011 r.
Wtedy to zdecydowano, że pomnik zostanie wyremontowany i po oddaniu stacji metra – Plac Wileński – wróci w pobliże swojej starej lokalizacji na warszawskiej Pradze.
Według szacunków, przeniesienie pomnika kosztowałoby 100 tys. złotych. Wcześniejsza uchwała, która decydowała o odnowieniu monumentu, przewidziała na ten cel 2 mln. zł.
RIRM