„Stop Bankowemu Bezprawiu” apeluje o zmiany w prezydenckim projekcie ustawy frankowej
Stowarzyszenie „Stop Bankowemu Bezprawiu” apeluje o zmiany w prezydenckim projekcie o wsparciu kredytobiorców w trudnej sytuacji. Dziś sejmowa komisja finansów ma skierować dokument do podkomisji, która zajmuje się projektami ustaw dot. frankowiczów.
Formalnie pracuje ona nad trzema projektami ustaw, m.in. prezydenckim oraz dwoma poselskimi.
Stowarzyszenie SBB domaga się jednak, by do ustawy prezydenckiej wprowadzić kilka zmian. Projekt nie rozwiązuje problemu wykonywania umów przez banki w sposób naruszający prawo i Konstytucję RP – wskazano.
Stowarzyszenie domaga się, by wprowadzić przepisy uniemożliwiające bezprawne wypowiadanie umów. Chodzi też o zabezpieczenie terminu wypowiedzenia umowy do czasu rozpatrzenia odwołania. O zmianach, jakich chce SBB, mówi jego prezes Arkadiusz Szcześniak.
– Niestety prezydencki projekt zawiera niebezpieczny zapis, który może mobilizować banki do tego, żeby jak najszybciej wypowiadać umowę. Dlatego, że banki będą musiały więcej wpłacić do tego funduszu, jeżeli będą miały więcej umów przeterminowanych o 90 dni. Należy mieć świadomość, że w Polsce umowy o kredyt hipoteczny – nawet na 30 lat – zezwalają bankowi wypowiedzieć umowę już po 30 dniach zaległości. Bankom będzie więc bardzo zależało na tym, aby po tych 30 dniach wypowiedzieć umowę po to, żeby nie płacić składki do funduszu – zwraca uwagę Arkadiusz Szcześniak.
Prezydencki projekt zakłada m.in. dwukrotne podniesienie minimum dochodowego umożliwiającego wnioskowanie o wsparcie. Postuluje też, by ze składek banków powstał Fundusz Restrukturyzacyjny. Wprowadza ponadto inne narzędzie wspierania kredytobiorców, tj. możliwość otrzymania jednorazowej pożyczki na spłatę zobowiązania w przypadku sprzedaży nieruchomości.
W ostatnich tygodniach pozytywne stanowisko wobec prezydenckiego projektu przyjął rząd.
RIRM