S. Kaleta: Będziemy konsekwentnie wnioskować o dalsze dokumenty ws. reprywatyzacji
Warszawski ratusz nie przekazuje komisji weryfikacyjnej części materiałów – podkreślają członkowie komisji, która bada dziką reprywatyzację w stolicy.
Chodzi m.in. o metryki do postepowań administracyjnych. W tych dokumentach mogą być informacje na temat kamienicy przy ul. Noakowskiego.
Sebastian Kaleta z komisji weryfikacyjnej zauważył, że ratusz nie przekazując wszystkich dokumentów łamie ustawę.
– Przewodniczący minister Patryk Jaki zwrócił się przedwczoraj ze stanowczym żądaniem do ratusza, by te dokumenty, o których państwu mówiłem ratusz przekazał, żeby komisja mogła je zbadać. Ratusz nie powinien ukrywać niczego przed komisją. Komisja jest powołana ku temu, by wyjaśnić reprywatyzację w Warszawie, z czym sobie pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nie poradziła. Będziemy konsekwentnie wnioskować o dalsze dokumenty, które pozwolą komisji wyjaśnić konkretne sprawy w kwestii reprywatyzacji – powiedział Sebastian Kaleta.
Prezydent Hanna Gronkiewicz–Waltz została już sześciokrotnie ukarana grzywnami za niestawienie się przed komisją weryfikacyjną. W sumie to 18 tys. zł. Wiceprzewodnicząca PO podkreśla, że komisja jest niekonstytucyjna. Rada Społeczna przy komisji pod koniec sierpnia zapowiedział, że złoży wniosek o doprowadzenie Hanny Gronkiewicz-Waltz na rozprawę.
RIRM