Rosyjski Acron zagrożeniem dla Polski
Aleksander Kwaśniewski lobbował na rzecz rosyjskiego producenta nawozów – informuje Newsweek. Były prezydent wraz z grupą swoich pracowników prowadził rozmowy w sprawie zakupu przez rosyjski Acron polskiej Grupy Azoty.
Zdaniem rządu taka transakcja mogłaby stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. To jeden z większych skandali w Polsce od 23 lat – mówi poseł Piotr Naimski. Były wiceminister gospodarki oraz członek sejmowej podkomisji ds. energetyki akcentuje, że Rosjanie już ponad rok temu rozpoczęli procedurę przejmowania polskiego przemysłu chemicznego.
– Spółka Acron pojawiła się wtedy jako nabywca udziałów tarnowskich azotów. W tamtym czasie były już minister pan Budzanowski deklarował, że rząd i ministerstwo skarbu państwa nie dopuści do przejęcia tego zakładu przemysłowego przez rosyjską spółką. Rezultat po roku jest taki, że na 2 dni przed swoją dymisją pan minister skarbu zgodził się na sprzedaż kolejnego pakietu akcji połączonych zakładów tarnowskich i puławskich, ok 12% akcji zostało sprzedanych – zaznaczył poseł Piotr Naimski.W tej chwili spółka Acron ma tylko około 13 proc. akcji połączonej Polskiej Chemii, ale drugie tyle ma Subero, podmiot dominujący Acron. Z kolei Wiaczesław Kantor który dominuje Subero ma ponad 15% akcji.
– Wszystko razem powoduje, że w rękach rosyjskich jest ponad 40 % akcji polskiej chemii. To jest bardzo groźne. A jeżeli okaże się że Rosjanie są w Polsce rozprowadzani przez współpracowników Aleksandra Kwaśniewskiego, to jawi się pytanie czy były prezydent działa w swoim interesie czy Moskwy? Innej możliwości po prostu nie ma. To jest jeden z większych skandali, jakie zdarzyły się w Polsce od 23 lat – dodał poseł Piotr Naimski.RIRM