Resort nauki zapowiada nowy sposób finansowania uczelni wyższych
Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Jarosław Gowin zapowiada inny sposób finansowania uczelni wyższych oparty na nowym algorytmie – o sprawie informuje dziennik „Gazeta Wyborcza”.
Obecnie obowiązuje zasada, według której im więcej studentów, tym więcej pieniędzy dla szkół wyższych. Według projektu szefa resortu szkolnictwa wyższego, uczelnia dostanie najwięcej pieniędzy z tytułu tzw. składnika studenckiego, gdy na jednego pracownika naukowego będzie przypadać 11-13 studentów – podaje dziennik.
Mirosław Orzechowski, były wiceminister edukacji, ocenia, że proponowane zmiany poprawią obecną sytuację w szkolnictwie wyższym.
– Przy takim rozlicznym powstawaniu szkół prywatnych – teraz wiele z nich jest w kryzysie – to jednak wyższe szkoły publiczne muszą być w jakiś sposób wspomagane, wedle pewnego wskaźnika, w tym znaczeniu, jak zaproponował minister Gowin. Jest to próba uchwycenia rzeczywistej kondycji, z jednej strony, akademików jako grona profesorskiego, a z drugiej strony, studentów, którzy będą dowodem na to, że uczelnia w sposób funkcjonalny działa i jej prace naukowe, badawcze są wtedy finansowane. To pozwoli oddalić tę sytuację od zarzutu, że pieniądze są przekazywane w nicość – komentuje Mirosław Orzechowski.
Gazeta informuje, że środowisko akademickie chwali kierunek zmian Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego o tzw. większej elitarności uczelni. Ma natomiast wątpliwości co do tempa ich wprowadzania i szczegółów nowego algorytmu.
RIRM