Premier M. Morawiecki: Stan alarmowy Wisły przekroczony o ponad 35 cm w Sandomierzu i o ponad 75 cm w Zawichoście
Alarmowy stan Wisły jest obecnie przekroczony o ponad 35 cm w Sandomierzu i o ponad 75 cm w Zawichoście; w gminie Połaniec i miejscowości Oblekoń (woj. świętokrzyskie) żołnierze pracują m.in. przy wzmacnianiu wałów – napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki.
W weekend przez województwo świętokrzyskie ma przechodzić fala kulminacyjna na Wiśle, dlatego na południu regionu trwa podnoszenie wałów przeciwpowodziowych. W sobotę rano wszystkie wodowskazy na Wiśle w woj. świętokrzyskim osiągnęły stan alarmowy, dlatego w czterech powiatach wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe.
Jak przekazał dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego (WCZK) w Kielcach, chodzi o gminy: Ożarów i Tarłów (pow. opatowski), Łubnice, Osiek i Połaniec (pow. staszowski), Bejsce, Kazimierza Wielka, Skalbmierz i Opatowiec (pow. kazimierski) oraz w całości powiat buski.
„Alarmowy stan Wisły jest obecnie przekroczony o ponad 35 cm w Sandomierzu i ponad 75 cm w Zawichoście. Żołnierze pracują nad umocnieniem wałów i naprawą uszkodzeń w gminie Połaniec oraz w miejscowości Oblekoń (gmina Pacanów). Na bieżąco monitorowany jest stan zabezpieczeń” – napisał na Twitterze premier w sobotę po południu.
Alarmowy stan Wisły jest obecnie przekroczony o ponad 35 cm w Sandomierzu i ponad 75 cm w Zawichoście. Żołnierze pracują nad umocnieniem wałów i naprawą uszkodzeń w gminie Połaniec oraz w miejscowości Oblekoń (gmina Pacanów). Na bieżąco monitorowany jest stan zabezpieczeń.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) May 25, 2019
Od kilku dni w południowej Polsce z powodu intensywnych opadów deszczu dochodzi do podtopień. Zgodnie z danymi PSP od wtorku liczba interwencji związanych z burzami opadami i wiatrem wyniosła ponad 8 tys. Łącznie ewakuowano 134 osoby. W tym czasie zostało rannych trzech strażaków oraz jeden z mieszkańców województwa lubelskiego.
Obecnie trzeci, najwyższy stopień ostrzeżenia hydrologicznego obowiązuje w województwie lubelskim i podkarpackim.
PAP/RIRM