MRPiPS sprawdza firmy w zakresie przestrzegania minimalnej stawki godzinowej
Co piąta skontrolowana firma ma problemy z przestrzeganiem przepisów o minimalnej stawce godzinowej. O pierwszych wynikach kontroli napisała „Rzeczpospolita”.
Od stycznia pracodawca ma obowiązek zapłacić 13 zł za godzinę na zleceniu czy samozatrudnieniu. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zapowiada, że analizuje dane i wyciągnie poważne konsekwencje wobec firm, które łamią przepisy.
Minister Elżbieta Rafalska podkreśla równocześnie, że po dwóch miesiącach funkcjonowania ustawy jest za wcześnie na konkretną ocenę.
– Brakuje nam danych jeszcze za luty, ale -tak czy owak – byłyby to tylko 2 miesiące funkcjonowania tych przepisów. Natomiast wszystkie niepokojące informacje, które docierają do nas, to takie, że nie wszyscy pracodawcy i przedsiębiorcy przestrzegają przepisów. W dalszym ciągu stawki są omijane poprzez różne zręczne prawne rozwiązania. Próbujemy sprawdzać przez Państwową Inspekcję Pracy, która ma poważne narzędzia w swoich rękach. Staramy się kontrolować i monitorować proces. Na pewno nie możemy mówić, że znamy skalę problemu po tak krótkim okresie obowiązywania przepisów – mówiła minister.
Jedną z form omijania przepisów jest nadużywanie przez pracodawcę umów o dzieło. Jednak inspektorzy pracy kontrolują firmy i informują o takich przypadkach ZUS.
Z patologiami walczą też związkowcy z Solidarności, którzy od początku roku wysłali do Państwowej Inspekcji Pracy ponad 300 informacji o firmach łamiących nowe przepisy.
RIRM