Komisja weryfikacyjna przesłuchała świadków w sprawie nieruchomości przy Jeziorze Gocławskim
Komisja weryfikacyjna przesłuchała świadków w sprawie nieruchomości przy Jeziorze Gocławskim. Na pobliskich działkach miała przebiegać linia tramwajowa. Jak się okazało, decyzje reprywatyzacyjne dla tych terenów wydano na osobę, która nie żyła.
Władze Warszawy lekceważyły wszelkie niejasności w sprawie nieruchomości przy Jeziorze Gocławskim oraz na planowanej tam trasie tramwajowej – powiedziała świadek Magdalena Rubenfeld-Koralewska ze społecznego Stowarzyszenia Wiatrak.
– Od samego początku realizacji inwestycji tramwaj na Gocław – zarówno na poziomie ratusza, jak i na poziomie urzędu dzielnicy – funkcjonowała taka zmowa pomijania wszelkich nieprawidłowości i niejasnych sytuacji – podkreśliła Magdalena Rubenfeld-Koralewska.
Jak dodała, projekt linii tramwajowej na Gocław w ogóle nie był konsultowany z mieszkańcami. W sprawie uczestniczył kurator dla dawnej właścicielki nieruchomości Natalii Wolfram.
– Było dziwne dla nas, że tak znane nazwisko i rodzina, która na Saskiej Kępie była znana, nie udało się ustalić, co się z nią stało – wskazała Magdalena Rubenfeld-Koralewska.
Mieszkańcy szukali więc kobiety na własną rękę. Finał poszukiwań okazał się taki sam, jak w przypadku pozostałych właścicieli reprywatyzowanych nieruchomości.
– Znaleźliśmy grób na cmentarzu ewangelicko-augsburskim, z którego wynikało, że w momencie ustanawiania kuratorstwa ta osoba już nie żyła – wskazała Magdalena Rubenfeld-Koralewska.
Wprawdzie w Warszawie mieszkały trzy kobiety o imieniu Natalia Wolfram, ale jak się okazało, wszystkie trzy umarły przed wydaniem decyzji zwrotnej w sprawie reprywatyzacji. Informację potwierdzili już członkowie komisji weryfikacyjnej.
Dzięki stronie społecznej trafiliśmy niedawno na trop Natalii Wolfram i ustaliliśmy, że używała imienia Zofia i zmarła zanim została wydana na jej rzecz decyzja repryw. Udało się ustalić, gdzie spoczywa. @KW_GOV_PL powinna teraz uchylić decyzje w sprawie działek na #Gocław. pic.twitter.com/90foiroEL6
— Pawel Rabiej (@PawelRabiej) March 5, 2019
Jeszcze dzisiaj władze Warszawy chciały odwołać przesłuchania świadków i unieważnić decyzje reprywatyzacyjne. Komisja odrzuciła jednak ten wniosek, ponieważ sprawa ewidentnie wskazuje na nieprawidłowości, do jakich dochodziło w stołecznym ratuszu. Urzędnicy Biura Gospodarki Nieruchomościami twierdzą, że o śmierci właścicieli nieruchomości nie wiedzieli.
TV Trwam News/RIRM