40 milionów złotych dla zakładów Cegielskiego w Poznaniu
40 milionów złotych otrzymają poznańskie zakłady imienia Hipolita Cegielskiego. Pieniądze mają być przeznaczone na badania technologiczne i rozwój. Chodzi o wdrażanie nowych rozwiązań, takich jak zaprezentowany wczoraj po raz pierwszy w Polsce silnik elektryczny. To innowacyjny napęd przeznaczony dla samochodów dostawczych.
Wczoraj w Poznaniu gościł wicepremier Mateusz Morawiecki. Minister rozwoju i finansów przyjechał do legendarnych zakładów HCP na prezentację nowatorskiego silnika elektrycznego. Prezes poznańskiego zakładu podkreślał, że to najnowocześniejszy 5-fazowy silnik indukcyjny.
– Technologia węglika krzemu, którą zastosowaliśmy spowoduje – mogę to śmiało powiedzieć – że nasza konkurencja nie będzie w stanie nam stawić czoła. Przynajmniej przez jakiś czas – akcentował Wojciech Więcławek, prezes zakładów HCP.
Silnik ma znaleźć zastosowanie w samochodzie elektrycznym, nad którym pracuje obecnie firma Ursus. Prototypowy model takiego auta pokazano w trakcie podpisywania umowy inwestycyjnej. Umowę pomiędzy Ministerstwem Rozwoju, Polskim Funduszem Rozwoju a Zakładami Hipolita Cegielskiego, podpisano w obecności wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Umowa opiewa na kwotę 40 milionów złotych. Wicepremier rządu Beaty Szydło powiedział, że życzyłby wszystkim mieszkańcom nie tylko Poznania i Wielkopolski, ale całego kraju, aby zakłady Cegielskiego nie tylko odzyskały swoją dawną świetność, ale żeby stały się symbolem rozwoju gospodarczego XXI wieku.
– Inwestujemy kwotę 40 milionów złotych z myślą o tym, aby długoterminowo wspierać rozwój spółki – tłumaczył Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Dzięki inwestycji poznański zakład będzie mógł dostosować park maszynowy do produkcji nowoczesnych napędów elektrycznych dla samochodów o tym napędzie. Inwestycja ma też zwiększyć atrakcyjność spółki w relacjach ze strategicznymi partnerami biznesowymi.
Jak przypomniał wicepremier Mateusz Morawiecki jeszcze kilkanaście miesięcy temu mówiło się o tym, że legendarne zakłady Cegielskiego mogą upaść. Dziś, wiele wskazuje na to, że Cegielski wyszedł na prostą.
– To będzie takie trzecie życie Cegielskiego, symbolizujące reindustrializację w ramach Planu na Rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju – mówił wicepremier.
Swoją światową premierę silnik Cegielskiego miał na zakończonych niedawno targach w Hanowerze. Samochód, który ma powstać na podstawie umowy z Ursusem, będzie w stanie przejechać 150 kilometrów na jednym ładowaniu baterii.
TV Trwam News/RIRM