Polska daleko w tyle
Polska jest daleko w tyle pod względem innowacyjności – alarmują eksperci. Z opublikowanego raportu GUS-u wynika, że nakłady na cele badawczo-rozwojowe w 2012 r. osiągnęły poziom 14,3 mld zł. Jednak pieniądze te nie przełożyły się na zmianę wskaźników gospodarczych.
Co więcej, liczba osób zatrudnionych w sektorze badawczo-rozwojowym jest jedną z najniższych wśród krajów europejskich.
Udział eksportu produktów wysokiej techniki również pozostawia wiele do życzenia. W Polsce w 2012 roku stanowił on zaledwie 5,9 proc. Z danych GUS wynika także, że co piąta uczelnia publiczna w ogóle nie prowadzi badań naukowych.
Prof. Artur Śliwiński, ekonomista, wydawca „Europejskiego Monitora Ekonomicznego”, zauważa, że doszło do szeregu zaniedbań w tym zakresie.
– Przede wszystkim należy pamiętać, że punkt wyjścia był dostatecznie niski. To znaczy fundusze na badania i rozwój, one są w Polsce mniej ważne. Także uzyskanie znacznego przyrostu jest sprawą stosunkowo łatwą, to jest kwestia w skali wydatków takich jak na zakup pół helikoptera, a po roku całego helikoptera. To są takie mniej więcej skale wydatków na badania i rozwój w Polsce. Także jeśli się na początku po prostu niszczy jakąś dziedzinę, no to potem łatwo jest uzyskać pozorne wzrosty, czyli pozorne sukcesy i mamy tu do czynienia z takim statystycznym przypadkiem tego rodzaju- powiedział profesor Śliwiński.
Eksperci wskazują również, że polski system podatkowy jest tak skonstruowany, że przedsiębiorcom bardziej opłaca się kupować rozwiązania, niż inwestować w pracę zespołów badawczo-rozwojowych.
RIRM