„Polscy wychodźcy II wojny światowej w Iranie”

W Domu Polonii w Warszawie otwarta została wystawa „Polscy wychodźcy II wojny światowej w Iranie” przygotowana przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Ambasadę Islamskiej Republiki Iranu w Warszawie. Wystawa poświęcona jest przypadającej w tym roku 70. rocznicy przyjęcia przez Iran 120 tysięcy polskich uchodźców z terenu Związku Radzieckiego.

– Ich przyjęcie, dla nas Irańczyków, było zaszczytem! Tymi słowami ambasador Islamskiej Republiki Iranu w Polsce Samad Ali Lakizadeh zapewnił o życzliwości jaką Naród Irański darzy Polaków. Przedstawiciel Iranu uczestniczył w uroczystym otwarciu wystawy „Polscy wychodźcy II wojny światowej w Iranie”.

Ponadto w spotkaniu wzięli udział sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Krzysztof Kunert, kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Stanisław Ciechanowski, liczni goście, senatorowie, posłowie, przedstawicie spraw zagranicznych.

Gości przywitał prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Longin Komołowski. Wystawa obejrzeć można do 13 grudnia 2012 r.

Polska armia gen. Władysława Andersa utworzona na terenie Związku Sowieckiego na mocy porozumienia między rządem RP na wychodźstwie i Sowietami w roku 1942 rozpoczęła ewakuacje do Iranu. W sumie ewakuowano 120 tysięcy żołnierzy i osób cywilnych, w tym ponad 40 tysięcy kobiet i dzieci. Polscy wychodźcy zostali rozlokowani w kilku irańskich miastach, głównie w Teheranie o Isfahanie, gdzie spotkali się z serdecznym i niezwykle gościnnym przyjęciem miejscowych władz i ludności. Isfahan zdobył nawet wówczas miano miasta polskich dzieci. Wojskowi w niedługim czasie dołączyli do sił walczących w Europie, pozostałe osoby natomiast prawie do końca wojny przebywały w Iranie, a następnie rozproszyły się po świecie. Nieliczni powrócili do Polski, pewna liczba zaś pozostała w Iranie i założyła tam rodziny. Byli polscy wychodźcy wspominają Iran jako raj na ziemi po doświadczeniach sowieckiego piekła i niezmiennie podkreślają swą dozgonną wdzięczność za opiekę i gościnność ze strony Irańczyków.

Wystawa składa się z ponad 30 plansz z fotografiami pochodzących z irańskich archiwów, a wśród nich można zobaczyć m.in. zdjęcia żołnierzy armii gen. Andersa w Bandar-e Anzali nad Morzem Kaspijskim i ich przyjęcie przez ludność cywilną, portrety wycieńczonych wędrówką uchodźców i sprawujące nad nimi opiekę pielęgniarki oraz liczne zbiorowe zdjęcia polskich dzieci w Isfahanie, ich zajęcia szkolne i uroczystości religijne.

Ambasador Islamskiej Republiki Iranu w Polsce Samad Ali Lakizadeh podczas wernisażu powiedział, że ta ekspozycja jest doskonałą okazją do tego, by przypomnieć o 70. rocznicy ewakuacji polskich żołnierzy i cywilów ze Związku Radzieckiego do Iranu. „Ich przyjęcie, dla nas Irańczyków, było zaszczytem” – podkreślił ambasador Iranu.

Polscy uchodźcy zostali w Iranie przyjęci bardzo życzliwie, co znajduje potwierdzenie w licznych źródłach historycznych. Jednak nie wszystkim udało się przeżyć. W Iranie zmarło ponad 2,9 tys. Polaków, w zdecydowanej większości z wycieńczenia, chorób i epidemii spowodowanych pobytem w sowieckich łagrach, którzy zostali pochowani na ziemi irańskiej. Na odrestaurowanym Polskim Cmentarzu Wojennym Dulab w Teheranie znajduje się 1937 polskich mogił, na polskich kwaterach cmentarzy ormiańskich w Isfahanie 18 mogił oraz w Pahlevi – obecnie Bandar-e Anzali 639 grobów.

Pozostała wdzięczna pamięć i cmentarze oraz wystawa, będąca wzruszającą lekcją historii, którą warto zobaczyć do 13 grudnia br. w siedzibie Stowarzyszenia „Wspólnota Polska w Warszawie.

KSD/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl