By Ed Pax - Foto propia, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=4349034

Polscy archeolodzy odkryli w Peru grobowiec metalurga

Metalową piłę, topór, noże i dłuta – w sumie kilkanaście przedmiotów wykonanych z brązu odkryli polscy archeolodzy w grobie młodego mężczyzny w Huarmey w Peru, 300 km na północ od Limy. Ich zdaniem jest to grób metalurga, który żył ok. 1200 lat temu.

Polscy archeolodzy pracują w Huarmey od wielu lat. Ich najbardziej spektakularnym odkryciem było znalezisko dokonane w 2012 r. w postaci nienaruszonego preinkaskiego grobowca zawierającego szczątki kilkudziesięciu osób, głównie kobiet, zapewne żon jednego z władców imperium Wari, które położyło podwaliny pod państwo Inków.

Tegorocznego odkrycia grobu metalurga dokonano przypadkowo u podnóża góry, na szczycie której położony był grobowiec arystokratek. Do głębokiej dziury w miejscu, w którym znajdował się grób, wpadła noga jednej ze studentek biorących udział w wykopaliskach. Naukowcy postanowili sprawdzić, czy pusta przestrzeń kryje jakąś niespodziankę. Działo się to w miejscu uznawanym przez archeologów za plac ceremonialny, na którym odbywały się ważne rytuały religijne. Do tej pory udało się tam odkryć m.in. lamy złożone w ofierze bogom.

„Dlatego, gdy w tym roku natknęliśmy się na pochówek mężczyzny początkowo sądziliśmy, że była to również osoba złożona w ofierze. Tymczasem okazało się, że w tym przypadku było jednak inaczej” – opowiada PAP szef wykopalisk, dr hab. Miłosz Giersz z Instytutu Archeologii UW.

Z badań wykonanych przez antropologa, dr. Wiesława Więckowskiego wynika, że mężczyzna w momencie śmierci miał ok. 20 lat. Jednak nic nie wskazuje na to, że został zabity w sposób rytualny. Mężczyznę złożono w grobie w pozycji siedzącej. Zawinięto go w tkaninę – chociaż ta do naszych czasów nie przetrwała, na wilgotnej glinie, którą przysypano zmarłego, odcisnął się jej wzór.

W momencie odkrycia szkieletu archeolodzy nie zauważyli żadnych zabytków, które mu towarzyszyły. Okazało się, że wszystkie przedmioty umieszczone wraz ze zmarłym do grobu znajdowały się w okolicach klatki piersiowej – mężczyzna miał złożone na niej ręce. Były to głównie metalowe narzędzia: piła, topór, noże czy dłuta z kościanymi rączkami. Pierwotnie dary grobowe były owinięte w tkaninę, która częściowo zachowała się do naszych czasów.

Specjalistyczna analiza metalowych narzędzi, którą Giersz wykonał wspólnie z Brandenem Rizzuto z Uniwersytetu w Toronto wykazała, że narzędzia wykonano ze stopu miedzi z arsenem. Są to zatem przedmioty ze specyficznego rodzaju brązu – bo najczęściej jest to stop miedzi i cyny.

„Stop z arsenem gwarantował, że były to narzędzia naprawdę twarde, których można było używać do rozlicznych prac gospodarskich czy snycerskich” – uważa dr hab. Miłosz Giersz. Co ciekawe, narzędzia złożone do grobu z mężczyzną były używane.

Na przykład w przypadku piły widać, że część zębów na ostrzu jest odłamana, a inne wygięte i zniszczone. Na tym samym narzędziu znajdował się prostokątny symbol przypominający szachownicę.

„Bardzo zbliżone wzory znajdowane są na naczyniach ceramicznych z epoki. W ten sposób wytwórcy +podpisywali+ swoje dzieła. Podobnie mogło być i w tym przypadku” – powiedział Giersz.

Uwagę naukowców zwrócił jedyny przedmiot niewykonany z brązu – duży nóż z obsydianu, czyli szkła wulkanicznego powstałego w wyniku natychmiastowego zastygnięcia lawy (magmy) miliony lat temu.

„Obsydian uznawany był za bardzo cenny surowiec w kulturze Wari, jak i w innych kulturach Ameryki. Sprowadzano go z bardzo daleka, a ten konkretny z Quispisisa, wychodni obsydianu oddalonej o ponad tysiąc kilometrów w linii prostej na północ od Huarmey” – dodaje naukowiec.

Co przekonało archeologów do stwierdzenia, że był to grób metalurga? Częścią ofiary grobowej był również żużel powstały zapewne w czasie przetapiania metali. W ocenie badaczy grudka ta nie znalazła się w pochówku w sposób przypadkowy – miała symbolizować pracę wykonywaną przez zmarłego. Zdaniem Macieja Kałaski, doktoranta na Wydziału Geologii UW, na jej podstawie możliwe będzie uzyskanie wglądu w szczegóły hutnictwa cywilizacji Wari.

Badania finansowane były ze środków Narodowego Centrum Nauki.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl