Politycy opozycji chcą podjąć wspólne działania w celu zablokowania zmian w sądownictwie

Totalna opozycja zapowiada skoordynowanie działań w celu zablokowania ustawy o sądownictwie. Nowela prawdopodobnie trafi pod obrady rozpoczynającego się jutro posiedzenia Sejmu.

Wspólny klub parlamentarny i wspólne listy – tak wygląda polityczny plan Platformy Obywatelskiej.

– Po tym wczorajszym symbolicznym dniu potrzebny jest sygnał na zewnątrz, że opozycja nie jest obok siebie, ale próbuje ze sobą rozmawiać i tworzyć nową jakość. Jestem optymistą, chociaż zawsze mówię, że to będzie jeszcze trwało i musimy przez to razem przechodzić. Nie wyobrażam sobie innej sytuacji niż wspólne listy – mówi przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna.

Cel jest jeden – wskazuje poseł Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej.

– Żeby odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy, od demolowania polskiej demokracji – podkreśla Andrzej Halicki.

Czy cała opozycja poprze plany Platformy Obywatelskiej?

– Na razie to Grzegorz Schetyna zapowiada wspólne listy i wspólny start parlamentarny – zauważa poseł Nowoczesnej Paweł Rabiej.

To dalekosiężne plany. Pytanie, co szykuje totalna opozycja na rozpoczynające się jutro posiedzenie Sejmu. W porządku obrad ma się znaleźć nowela ustawy o Sądzie Najwyższym. Strategia była ustalana podczas dzisiejszego spotkania opozycji.

– Nie chcemy ich zdradzać, bo jak zdradzimy, to Prawo i Sprawiedliwość przygotuje kontrdziałanie. Trzeba wziąć pod uwagę działania niestandardowe, demokratyczne – podkreśla przewodniczący Nowoczesnej Ryszard Petru.

Narracja przyjęta przez opozycję jest dość zaskakująca.

– Obawiam się, że Prawo i Sprawiedliwość doprowadzi do tego, że ludzie wyjdą na ulicę i zacznie się wojna domowa –  twierdzi Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Tyle tylko, że tę histerię i demolkę w państwie wywołuje opozycja – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Mazurek.

– Chcę wyraźnie powiedzieć, że demokracja w Polsce ma się bardzo dobrze i będzie miała się miała bardzo dobrze. Gdyby rzeczywiście w Polsce była dyktatura, to wtedy do takich demonstracji, które miały miejsce wczoraj, nie doszłoby. Szczerze powiedziawszy jestem znużona tym, bo 1,5 roku nic innego się nie dzieje, tylko opozycja wyprowadza ludzi na ulicę albo straszy nas zagranicą, nie przedstawiając konkretnej oferty dla Polaków – zaznacza Beata Mazurek.

TV Trwam News/RIRM

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl