Polacy pracują na kilku etatach
Ponad 2 mln naszych rodaków pracuje na kilku etatach w różnych firmach. To wnioski amerykańskiego serwisu Ozy.com, które opisała „Gazeta Polska codziennie”.
Według portalu, Polacy za swój wysiłek otrzymują średnio 950 dolarów. Jednak większość społeczeństwa zarabia dużo mniej. Amerykanie zwrócili także uwagę na jeszcze jeden paradoks – w Polsce nawet bezrobotni pracują, a co trzeci z nich na czarno.
Poseł Janusz Śniadek mówi, że jest to efekt celowej polityki rządu PO-PSL w tym obszarze.
– W Sejmie od ponad roku leży między innymi projekt rozwiązania ustawowego, którego domaga się Państwowa Inspekcja Pracy od szeregu lat – zlikwidowanie w Polsce legalności pracy na czarno. Dziś jest takie rozwiązanie, takie urządzenie w kodeksie, mówiące o tym, że można pracownikowi wręczać umowę o pracę na piśmie do końca pierwszej dniówki. Powoduje to, że ludzie bardzo często miesiącami ciągle są pierwszy dzień w pracy. Dziś w Polsce praca na czarno jest legalna. Jest to element świadomej polityki niskich wynagrodzeń, budowania konkurencyjności Polski przez niskie płace, rujnujący wolny rynek. Nie ma wolnego rynku bez uczciwej konkurencji. Przedsiębiorcy zatrudniający ludzi na stosunek pracy, przegrywają przetargi z oszustami zatrudniającymi na czarno i degenerującymi naszą gospodarkę – zaznacza Janusz Śniadek.
Z dorocznego „Raportu płacowego” Związku Przedsiębiorców i Pracodawców wynika, że Polak zarabia nawet trzykrotnie mniej niż Niemiec lub Brytyjczyk.
RIRM