Polacy chcą wolnej, niepodległej i solidarnej Polski

W czwartek w całym kraju odbyły się obchody 31. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Przez Warszawę przeszedł marsz Wolności, Niepodległości i Solidarności, zorganizowany przez Klub Parlamentarny PiS. Marsz rozpoczął się na Placu Trzech Krzyży.

Jarosław Kaczyński przed pomnikiem Wincentego Witosa podziękował wszystkim tym, którzy po 13 grudnia podjęli walkę i działali w podziemiu.

Ten marsz jak mówił prezes PiS jest przede wszystkim spojrzeniem w przyszłość.

– Jeśli mówimy o „Wolności, Solidarności, Niepodległości” – to mówimy o tych podstawowych wartościach, z myślą o tym co będzie. Ja zabiorę głos jeszcze raz pod Pomnikiem Piłsudskiego i wtedy może powiem kilka słów więcej o tym planie, który jest dzisiaj przez władzę realizowany. Najkrócej mówiąc, który oznacza, że w Polsce wolności ma być coraz mniej, Solidarności w ogóle, a niepodległość jest na sprzedaż – powiedział podczas pierwszego przemówienia prezes PiS Jarosław Kaczyński

Po pierwszym przemówieniu uczestnicy marszu przeszli Alejami Ujazdowski pod pomnik Józefa Piłsudzkiego przy Belwederze. Przedstawiciele klubu PiS złożyli kwiaty przed pomnikami: Ronalda Reagana, Stefana Grota-Roweckiego, Ignacego Paderewskiego, Romana Dmowskiego i J. Piłsudskiego.

Zgromadzeni nieśli ze sobą baner z cytatem bł. Jana Pawła II; „Nie ma Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej” a także kilkunastometrową biało-czerwoną flagę.

Skandowano hasła „Nie oddamy wam TV Trwam”, „Wolne media w wolnym kraju” i śpiewano patriotyczne pieśni.

Potrafiliśmy odbudować Polskę wolną i suwerenną, chcieliśmy żeby była sprawiedliwą. Niestety sprawiedliwą nie została i dlatego spotykamy się na tym marszu, żeby powiedzieć, że znowu jesteśmy razem – powiedział Zbigniew Romaszewski, były wicemarszałek senatu, kawaler Orderu Orła Białego.

– Znów jesteśmy „Solidarni”. Mówimy nie zamykaniu szkół, mówimy nie zamykaniu szpitali, linii kolejowych. Mówimy nie takim rządom, które odbierają naszemu państwu suwerenność, które oszukują naród. Myśmy zwyciężyli i zwyciężymy – apelował Zbigniew Romaszewski

Głos przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudzkiego zabrał także Kpt. Żeglugi Wielkiej Zbigniew Sulatycki.

– My chcemy wolnej niepodległej Polski, my chcemy wolnych mediów – TV Trwam na multipleksie, „Naszego Dziennika”, naszej polskiej „Niedzieli”. Chcemy żeby z ust naszych dziennikarzy padało „tak”, które oznacza „tak”, takie „nie”, które oznacza „nie”. My chcemy żeby ten bogaty, ten biedny i ten najbiedniejszy, który szukał w śmietniku był na równi traktowany. Obowiązkiem państwa jest przede wszystkim zająć się tymi najbiedniejszymi – powiedział kpt Zbigniew Sulatycki.

Dr Krzysztof Kawęcki nauczyciel akademicki i publicysta powiedział, że dziś kontynuacją stanu wojennego jest nienawistna propaganda, wymierzona w wartości, Kościół i tożsamość narodową.

– Hasło walki o wolność obywatelską jest absolutnie nadal aktualne. Jeśli jest tak, że blisko 2,5 mln Polaków podpisuje się pod protestem do KRRiT, jeśli jest ok. 140 ulicznych manifestacji i to nie jest brane pod uwag, to w jakim my kraju żyjemy? Wydaje się, że sytuacja jest naprawdę bardzo poważna – powiedział dr Krzysztof Kawęcki

Były premier Jarosław Kaczyński stwierdził, że zmiany może wprowadzić tylko nowa władza.

– Już w nieodległym czasie na początku przyszłego roku będziemy próbowali, powołać nowy rząd. Jeśli się uda będziemy mieli taką władzę. Jeśli się nie uda, będziemy próbowali dalej, aż do ostatecznego zwycięstwa. Zapewniam Was, że Prawo i Sprawiedliwość nie zrezygnuje i zwycięży. Przyszliśmy po to, by powiedzieć bardzo głośno; tak by wszyscy w Polsce usłyszeli: Będzie Polska wolna, będzie Polska solidarna, będzie Polska niepodległa – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Na zakończenie manifestacji zgromadzeni odśpiewali „Boże coś Polskę”.

RIRM