Podkomisja smoleńska wkrótce zaprezentuje wyniki swoich prac
15 września podkomisja smoleńska przedstawi na konferencji prasowej pierwsze wyniki swoich prac. Wcześniej jej członkowie spotkają się z rodzinami.
Dr Wacław Berczyński, przewodniczący podkomisji, w rozmowie z PAP nie chciał zdradzać szczegółów, jakie mają zostać zaprezentowane. Poinformował jedynie, że opinia publiczna pozna zeznania świadków.
Wcześniej minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zapowiedział, że wkrótce zostaną ujawnione nowe nagrania załogi rządowego tupolewa. Podkreślał, że materiały świadczą o tym, iż działania nawigatorów rosyjskich miały na celu doprowadzenie do katastrofy.
Poseł Andrzej Melak, brat śp. Stefana Melaka, który zginął 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem, liczy, że podczas spotkania z członkami podkomisji pozna fakty, które rzucą nowe światło na całą sprawę.
– Myślę, że komisja, przeglądając materiały zgromadzone w prokuraturze i komisji badania wypadków lotniczych, dotarła także do tych materiałów, które, mimo że znajdowały się w ich zasobach, nie zostały nigdy przytoczone w żadnych wypowiedziach w środkach masowego przekazu. Liczymy na transparentność działań tej komisji. Liczymy na to, że nowe fakty, zapowiadane przez pana ministra Macierewicza, ujrzą światło dzienne. To jest coś, czego tak brakowało w poprzednich działaniach Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych – mówi poseł Andrzej Melak.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie rządowego samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
RIRM