Podczas COP24 dyskutowano o programie „Czyste powietrze”
Polski rząd zabiega o poprawę jakości powietrza. Dokładnie taki jest cel programu pod hasłem „Czyste powietrze”, o którym dziś dyskutowano na szczycie klimatycznym w Katowicach. Wypłata środków ruszy po 1 stycznia.
Polskie miasta należą do najbardziej zanieczyszczonych w całej Europie.
– Główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza jest to, co spalamy we własnych piecach i to, co dostarczają nam samochody w postaci gazów – wskazał Paweł Ciećko, główny inspektor ochrony środowiska.
To, czym oddychamy, przekłada się na długość i jakość naszego życia.
– Lepszej jakości powietrze to lepsze, dłuższe życie – zaznaczyła Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.
Stąd program „Czyste powietrze” – mówiła minister Jadwiga Emilewicz.
– Ten program zakłada powszechną termomodernizację tych najuboższych, tych, których nie stać na ocieplenie domów, wymianę okien, wymianę drzwi – podkreśliła minister przedsiębiorczości.
Na ten temat w polskim pawilonie na szczycie klimatycznym w Katowicach dyskutowali dziś ministrowie i eksperci. To dzień pod hasłem: „Działania, finansowanie, technologie dla czystego powietrza”.
– Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska zapewnia organizacyjne i finansowe wsparcie programu „Czyste powietrze” – deklaruje wiceszef NFOŚiGW Artur Michalski.
O pomoc finansową już teraz wnioskuje 16 tys. Polaków. Z myślą o nich rząd przygotował specjalną ulgę podatkową.
– Od 1 stycznia nie będziemy płacić podatku od dotacji, stąd te wypłaty będą po 1 stycznia – wskazał minister środowiska Henryk Kowalczyk.
Od momentu podpisania umowy do realizacji inwestycji mogą upłynąć maksymalnie dwa lata. Dlatego na widoczne efekty musimy poczekać – podkreślił minister Henryk Kowalczyk.
– Powinniśmy taki bardzo dokładny przegląd zrobić po czterech, pięciu latach – powiedział minister środowiska.
Program „Czyste powietrze” wchodzi w te miejsca, gdzie nie dociera ciepło systemowe – zaznaczył Wojciech Dąbrowski z Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej.
– Korzystanie właśnie z tego ciepła systemowego jest najbardziej ekologicznym sposobem zasilania energią cieplną mieszkań – wskazał Wojciech Dąbrowski.
Łącznie poprawa jakości powietrza ma kosztować Polskę ponad 100 mld złotych.
TV Trwam News/RIRM