PO zarzuca prezydentowi brak realizacji obietnic wyborczych
Politycy Platformy Obywatelskiej zarzucają Andrzejowi Dudzie, że nie realizuje obietnic wyborczych. Poseł Mariusz Witczak z PO uważa, że prezydent nie buduje wspólnoty ponad podziałami i angażuje się politycznie po stronie PiS-u.
Dowodem na to – według niego – ma być brak zaproszenia premier Ewy Kopacz na uroczystości związane z podpisaniem Porozumień Sierpniowych.
Poseł Joachim Brudziński, szef Komitetu Wykonawczego PiS-u, zwraca uwagę, że to PO w czasach swoich rządów dzieliła naród.
– Polacy, wybierając Andrzeja Dudę, wybierali taki model prezydentury i polityki, który jest zaprzeczeniem tego, co mieliśmy przez ostatnie osiem lat czy też przez ostatnie pięć lat prezydentury Bronisława Komorowskiego. Platforma Obywatelska, atakując prezydenta Dudę, próbuje przykryć chociażby kompromitację, jaką było niedzielne referendum, oraz fakt wyrzucenia 100 mln złotych należących do polskich obywateli w fanaberię przegrywającego wybory Bronisława Komorowskiego – ocenia poseł Joachim Brudziński.
Jak wyliczają media, jeden głos oddany w niedzielnym referendum kosztował aż 30 zł. Frekwencja wyniosła zaledwie 7, 81 proc. Plebiscyt nie jest wiążący.
RIRM