PiS za odrzuceniem obywatelskiego projektu ws. finansowania religii
Klub PiS złożył w czwartek wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu ustawy o zaprzestaniu finansowania nauczania religii z budżetu. „Uderzenie w finansowanie religii to uderzenie w religię” – mówiła Marzena Machała (PiS).
Pozostałe kluby opowiedziały się za skierowaniem obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty do komisji.
Podczas debaty nad projektem Marzena Machała (PiS) przekonywała, że gwarancje bezpłatnego nauczania religii wynikają z konstytucji i konkordatu, a więc zaprzestanie finansowania religii z budżetu mogłoby naruszać konstytucję.
Zwracała uwagę, że podobny model jak w Polsce jest w wielu krajach UE. „Uderzenie w finansowanie religii to uderzenie w religię” – argumentowała. Z kolei uderzenie w religię – jak mówiła – to uderzenie we wspólnotę narodową, która opiera się m.in. na wartościach religijnych. Zwracała też uwagę, że np. we Francji „miksowanie na siłę kultur i religii skończyło się tragicznie”.
Urszula Augustyn (PO) przypominała natomiast, że w kampanii wyborczej PiS zapowiadało „słuchanie Polaków”, więc ten obywatelski projekt jest dobrą okazją, by „wsłuchać się w to, co Polacy mają do powiedzenia”. Przyznała, że chrześcijaństwo jest ostoją podstawowych wartości, choć zarazem opowiedziała się za skierowaniem projektu ustawy do komisji i szukanie tam „rozwiązań kompromisowych”. Zwróciła się także o wysłuchanie publiczne.
Podobne wnioski złożył występujący w imieniu klubu Kukiz’15 Tomasz Jaskóła, który zarazem opowiedział się za rozważeniem wprowadzenia nowych pomysłów na finansowanie nauczania religii – bonu oświatowego, o którego przeznaczeniu decydowaliby rodzice lub uldze w PIT, w ramach której rodzice by wybierali nauczanie jakiej religii i czy w ogóle chcą finansować.
Monika Rosa (Nowoczesna) przypominała, że większość społeczeństwa opowiada się przeciwko finansowaniu nauczania religii z budżetu, natomiast Katarzyna Lubnauer z tego samego klubu powiedziała, że 1 mld 350 mln zł rocznie przeznaczane na finansowanie religii można by wydać na bezpłatne obiady dla dzieci w szkołach, wyposażenie pracowni przedmiotowych i dodatkową naukę angielskiego dla najbiedniejszych dzieci. „Nowoczesna jest przeciwna finansowaniu nauczania religii z budżetu” – powiedziała.
Za skierowaniem projektu do komisji opowiedział się też Krystian Jarubas (PSL).
PAP/RIRM