PiS składa wniosek o powołanie nowego zespołu
W Sejmie powstanie Zespół obrony demokratycznego państwa prawa – zapowiada PiS. To efekt diagnozy stanu państwa polskiego za rządów premiera Donalda Tuska.
Zespół ma zacząć działać na początku września. Oprócz wskazywania obszarów zaniedbań i nadużyć rządu będzie on zajmować się przygotowaniem zmian w prawie. Taki zespół jest potrzebny, bo coraz bardziej uwidacznia się słabość polskiego Państwa – powiedział poseł PiS Krzysztof Szczerski.
„Nie możemy dopuścić by Polska zamieniła się w para- Państwo, dlatego ten Zespół który z jednej strony będzie wskazywał miejsca w których rządy Platformy za rządów Donalda Tuska osłabiają polskie państwo i powodują, że ono albo nie funkcjonuje albo się wycofuje. Dowiadujemy się, że są likwidowane sądy, posterunki policji. Państwo się po prostu wycofuje z wielu miejsc, które były obecne. Mamy kuriozalną historię, kiedy konstytucyjny organ państwa jest bezdomny. Ostatnio mamy spektakularne przykłady tego w jaki sposób władza obecna w Polsce próbuje likwidować pluralizm mediów i wolność słowa w Polsce i też poprzez ustawę o zgromadzeniach likwidować wolność do demonstracji”- dodał Szczerski.
Jeśli nie powstanie komisja śledcza to sprawa Amber Gold będzie pierwszą, którą zajmie się zespół.
Obecnie powołania komisji śledczej domaga się opozycja. Konkretnego stanowiska w tej sprawie nie przedstawiło PSL. Zdecydowane „nie” mówi PO. Wiceszef PO Grzegorz Schetyna zapowiada powstanie białej księgi ws. Amber Gold.
Odnosząc się do tego poseł Marcin Mastalerek powiedział, że papier jest cierpliwy i przyjmie wszystko, co napiszą posłowie Platforma Obywatelska, a gdzie trudne pytania, wyjaśnienie niejasności.
„Pytanie co do ukrycia ma Donald Tusk i Platforma Obywatelska, że boi się komisji śledczej. Wszyscy wiemy , że biała księga sprowadzała by się do tego w wykonaniu Platformy, że nie można byłoby zadawać trudnych pytań, drążyć tematu bo od tego jest komisja śledcza. I żeby pokazać opinii publicznej jak funkcjonowało państwo w ostatnich latach ws. Amber Gold i OLT Express. Chyba, że jesteśmy tak naiwni i uwierzymy w to, że zarówno Prokuratura Gdańska, jak i gdańskie sądy, gdańska delegatura Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, które przez ostatnie 3 lata były bierne, które popełniały mnóstwo błędów w tej sprawie nagle same zaczną te błędy wyjaśniać” – powiedział Mastalerek.
Pozostają również pytania o parasol ochronny nad Amber Gold i OLT Ekspress, bo trudno uwierzyć, że 28-letni Marcin P. mógł sam prowadzić tak duże interesy.
„Wszystkie tropy prowadzą do Gdańska. Z Gdańska pochodzi cały esstablishment PO, Donald Tusk, Sławomir Nowak, Tomasz Arabski. Tam PO niepodzielnie rządzi, a wszystkie firmy, zarówno OLT jak i Amber Gold swoje siedziby miały w Gdańsku. Mnóstwo pytań na które trzeba odpowiedzieć i trzeba sięgnąć nie kilka miesięcy wstecz, ale kilka lat wstecz i odpowiedzieć na pytania systemowe”- dodał Mastalerek.
Wypowiedź Krzysztofa Szczerskiego:
RIRM