PiS proponuje zmiany w systemie edukacji

Obniżenie cen podręczników, wprowadzenie karty rodziny wielodzietnej w każdej gminie, zmiany w kanonie lektur – te propozycje przedstawili politycy PiS.

Prezes partii Jarosław Kaczyński akcentował w Warszawie, że w Polsce mamy do czynienia z ogromnym kryzysem demograficznym, dlatego jak dodał potrzebne jest wsparcie wielodzietnych rodzin.

Warszawski radny PiS Michał Dworczyk podkreślił, że we wszystkich gminach miejskich, w których PiS ma swoich samorządowców, do końca roku zostaną złożone projekty uchwał tworzących kartę rodziny wielodzietnej.

Karta uprawniałaby rodziny, w których jest troje, albo więcej dzieci, do zniżek w miejskich instytucjach kultury, ośrodkach sportu, muzeach czy na basenach.

Z kolei poseł Kazimierz Michał Ujazdowski odnosząc się do cen polskich podręczników, akcentował że są one najdroższe w Europie.

– W Polsce kosztem rodziców działa układ zamknięty w skutek czego ceny podręczników są tak wysokie. To jest układ wydawców i urzędników MEN, który polega na tym, że wciąż zmieniane są programy oświatowe, programy nauczania. Wciąż prowokuje się wydawanie nowych podręczników i dochodzi do rzeczy zupełnie zadziwiającej, iż w Polsce podręczniki są droższe niż te sprzedawane w bogatych krajach europejskich – zaznacza poseł Kazimierz Michał Ujazdowski.

W związku z tym PiS proponuje by MEN w procedurze konkursowej, wybierało więcej niż dwa podręczniki do każdego przedmiotu.

– W procedurze konkursowej stawaliby autorzy, po czym prawa autorskie byłyby wykupywane, a ministerstwo drukowałoby w wybranej przez siebie drukarni i dystrybuowało do szkół podręcznik z pominięciem wydawców. To obniżyłoby kilkukrotnie koszty podręczników. Jesteśmy przekonani, że komplet podręczników nie kosztowałby więcej niż 50 złotych, a dziś jest to już od IV klasy szkoły podstawowej, wyraźnie ponad 300 złotych. Jesteśmy przekonani, że jeżeli nie zabraknie dobrej woli po stronie rządzących tę sytuację można od przyszłego roku szkolnego radykalnie zmienić na korzyść rodziców – powiedział poseł Kazimierz Michał Ujazdowski.

Jarosław Kaczyński mówił również o wycofaniu z kanonu niektórych lektur szkolnych.  Zapowiedział, że jeśli PiS dojdzie do władzy, decyzje ws. kanonu lektur będą zmienione.

Z apelem do władz w sprawie podręczników szkolnych wystąpił także Zbigniew Ziobro.  Lider Solidarnej Polski akcentował, że w szkołach przez siedem, osiem lat powinien obowiązywać jeden podręcznik do danego przedmiotu. Podkreślał, że sytuacja w tej dziedzinie jest przykładem „patologii i korupcji”.

 

RIRM