PiS omawia warunki debaty przed II turą

PiS chce ustalić warunki debaty przed II turą wyborów prezydenckich. Szefowa sztabu Andrzeja Dudy skieruje w tej sprawie list do sztabu Bronisława Komorowskiego.

Na to, że będzie potrzebna wyborcza dogrywka wskazują sondażowe wyniki IPSOS. Według uaktualnionych danych kandydat PiS uzyskał 34,5 proc. głosów, a kandydat PO 33,1 proc. Frekwencja wyniosła 48,8 proc.

Poseł Marcin Mastalerek, rzecznik PiS-u, przypomina, że Andrzej Duda od czterech miesięcy domaga się debaty z Bronisławem Komorowskim, a ten jej dotąd unikał.

– Okazał brak szacunku dla innych kontrkandydatów, ale przede wszystkim dla wyborców, dla Polaków. Mam nadzieję, że tym razem Bronisław Komorowski nie uniknie debaty, która jest solą demokracji. Chcielibyśmy, aby obejrzało ją jak najwięcej Polaków. Będą mogli podjąć decyzję, zobaczyć jaki program mają kandydaci. Kiedyś debaty były organizowane przez wszystkie telewizje. To może być więcej niż jedna debata, są różne formuły debaty. Osobiście, najbardziej podoba mi się amerykańska debata, tzn. dziennikarz jest tylko i wyłącznie od spraw technicznych, od pilnowania czasu i od tego, ażeby kandydaci sobie nie przerywali, a to kandydaci nawzajem zadają sobie pytania. Tak to wygląda w USA – informuje Poseł Marcin Mastalerek, rzecznik PiS.

Dziś Andrzej Duda pojawił się o 7 rano na stacji metro Centrum w Warszawie. Podczas happeningu zatytułowanego „wszyscy idziemy do pracy” kandydat PiS-u na prezydenta rozdawał kawę mieszkańcom stolicy.

– Zwycięstwo, głęboko wierzę, jest dopiero przed nami – i nastąpi ono w II turze wyborów. Wierzę w to! Chcę budować Polskę dialogu i szacunku, w której nikt nie będzie Polaków dzielił na lepszych i gorszych, na tych, którzy myślą w taki sposób, albo w inny. W demokracji  można mieć różne poglądy i na tym polega jej natura. W związku z tym, trzeba się godzić, że inni mają poglądy odmienne. Zawsze trzeba ich szanować. Nie wolno ich dzielić, mówić, że będzie się ich spychało na margines. Nigdy nie wolno tego robić. To jest robienie krzywdy społeczeństwu  i narodowi. Działo się tak w ostatnich latach i to musi się zakończyć. Ja wierzę, że jesteśmy w stanie właśnie się zjednoczyć, bo flaga biało-czerwona jest jedna. Bo nasze państwo Polska jest jedno. I naprawa Rzeczypospolitej. Tego zjednoczenia, wspólnej wiary i zaufania, wewnątrz społeczeństwa  ogromnie potrzebuję  – powiedział Andrzej Duda.

Oficjalne wyniki wyborów prezydenckich PKW ma przedstawić najpóźniej jutro.

RIRM