PiS dokona dekoncentracji mediów?
Prawo i Sprawiedliwość zamierza wrócić do tematu dekoncentracji mediów – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, powołując się przy tym na anonimowego współpracownika prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego.
Lider Prawa i Sprawiedliwości miał już podjąć wstępną decyzję w sprawie, jednak kierownictwo partii czeka na jej potwierdzenie do czasu aż Jarosław Kaczyński wyjdzie ze szpitala.
Poseł PiS Dominik Tarczyński ma nadzieję, iż decyzja w tej sprawie zapadnie jak najszybciej.
– We wszystkich państwach europejskich tak skrajnie zróżnicowanego rynku mediów jak w Polsce – nie ma. Mam na myśli to, że większość, szczególnie dzienników i tygodników lokalnych, należy do niemieckiego wydawcy. To jest duży problem. Media jako czwarta władza to nie jest powiedzenie. Rząd może zrobić 1100 bardzo dobrych rzeczy, przeprowadzić reformy, a zdarzy się jedna wpadka, jak każdemu człowiekowi, który jest grzeszny, i przez tydzień mamy festiwal ataku na rząd. Uważam, że media powinny być obiektywne, ale pakiet większościowy powinien być w polskich rękach. Jak ten projekt będzie wyglądał? To jest pytanie do ministra Sellina. On sam wspominał przedwczoraj, że projekt jest gotowy. Czekamy na decyzję polityczną. Mam nadzieję, że pan prezes podejmie decyzję, aby rozpocząć procedowanie jak najszybciej – podkreślił parlamentarzysta.
O tym, że dekoncentracja mediów jest jedną z reform, które PiS chce przeprowadzić w najbliższym czasie, mówił pod koniec lipca w TV Trwam prezes tej partii Jarosław Kaczyński.
W listopadzie wiceminister kultury Jarosław Sellin akcentował, że projekt ustawy dotyczący dekoncentracji mediów jest gotowy, ale nie ma jeszcze decyzji politycznej.
RIRM