Pielęgniarki spotkają się z kierownictwem resortu zdrowia
Przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych spotkają się dziś z kierownictwem resortu zdrowia. Rozmowy mają dotyczyć m.in. poprawy warunków pracy i płac tej grupy zawodowej. Na 12 maja związek zapowiedział strajk ostrzegawczy.
Dzisiejsze spotkanie odbędzie się na wniosek resortu, którym kieruje minister Bartosz Arłukowicz. Pielęgniarki zrzeszone w „Solidarności” nie otrzymały jednak zaproszenia.
Maria Ochman, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność”, podkreśla, że resort zdrowia prowadzi dialog wybiórczy. Ekspert nie wyklucza, że rząd na dwa tygodnie przed wyborami chce pokazać, iż prowadzi jakikolwiek dialog. Tymczasem miał na to osiem lat.
– Mam duże doświadczenie z poprzednich lat, że jest to czas, kiedy składa się obietnice bez pokrycia. Powiem więcej – kiedy pięć lat temu, przed drugą turą wyborów prezydenckich, ówczesna minister zdrowia Ewa Kopacz spotkała się tylko i wyłącznie ze środowiskiem pielęgniarskim, podpisała porozumienie, które zresztą nigdy nie zostało zrealizowane. Natomiast efekt dialogu, tzw. rządu przyjaznego pracownikom został osiągnięty – mówi Maria Ochman.
Pielęgniarki domagają się m.in. uregulowania kwestii norm ich zatrudnienia wymaganych przy udzielaniu świadczeń, a także wzrostu wynagrodzeń.
RIRM