Pełnomocnik Olewników nie wyklucza apelacji

Sąd Okręgowy w Płocku uniewinnił dwóch policjantów Remigiusza M. i Macieja L. , którzy w latach 2001-2004 pracowali przy sprawie porwania Krzysztofa Olewnika. Obaj byli oskarżeni o niedopełnienie obowiązków, co naraziło uprowadzonego na utratę życia.

Sąd uznał m.in., że nie ulega wątpliwości, iż gospodarzem postępowania w sprawie uprowadzenia Krzysztofa Olewnika był prokuratur i to na nim spoczywała odpowiedzialność za dynamikę i kierunek śledztwa. Według sądu obowiązkiem prokuratora było czuwanie nad prawidłowym przebiegiem postępowania.

Mec. Bogdan Borkowski pełnomocnik rodziny Olewników nie ukrywa zaskoczenia takim rozstrzygnięciem sprawy przez sąd. Nie wyklucza złożenia apelacji.

Jestem zaskoczony takim rozstrzygnięciem. Myślę, że sąd podchodził do tego bardzo formalnie, rozpatrując winę funkcjonariuszy.  Dla nas prawdą jest to, że przez dwa lata Krzysztof oczekiwał na pomoc, wysyłał poprzez porywaczy listy, telefonował. Funkcjonariusze tymczasem, którzy prowadzili śledztwo w ramach grupy operacyjno-śledczej, nie potrafili skutecznie zadziałać, żeby schwytać porywaczy i uwolnić Krzysztofa. Ten szereg błędów, które ewidentnie popełnili funkcjonariusze, moim zdaniem, powinien skutkować uznaniem ich winnymi. Jednak sąd nie podzielił tego poglądu. Myślę, że to jest wyrok, który należy zweryfikować poprzez apelację i o ile rodzina państwa Olewników będzie sobie tego życzyła, złożę stosowny wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku i ewentualną apelację – mówił mec. Bogdan Borkowski, pełnomocnik rodziny Olewników.

Wyrok Płockiego Sądu Okręgowego nie jest prawomocny.

Remigiusz M. to szef grupy operacyjno-dochodzeniowej z mazowieckiej komendy policji w Radomiu, która od października 2001 r. do sierpnia 2004 r. badała sprawę porwania Krzysztofa Olewnika. Maciej L. z kolei jest funkcjonariuszem policji z Płocka, który pracował w tej samej grupie. W grudniu 2012 r. Gdańska Prokuratura Apelacyjna oskarżyła ich m.in. o zaniedbania, w tym o to, że w lipcu 2003 r. w Warszawie nienależycie zabezpieczyli miejsce przekazania okupu porywaczom Krzysztofa Olewnika.

 

RIRM

 

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl