PE zaostrza procedury poszukiwania gazu łupkowego

Parlament Europejski opowiedział się za obowiązkiem przeprowadzania pełnej oceny oddziaływania na środowisko projektów poszukiwania gazu łupkowego z użyciem szczelinowania hydraulicznego.

W środę odbyło się głosownie nad stanowiskiem negocjacyjnym ws. projektu nowelizacji dyrektywy o ocenie oddziaływania inwestycji na środowisko. Upoważnienie dla sprawozdawcy PE do negocjacji z państwami UE przyjęto przy niewielkiej różnicy głosów – 332 głosach za, 311 przeciw i 14 wstrzymujących się.

Europoseł Konrad Szymański mówi, że gdyby poparte przez PE zapisy weszły w życie, wydłużyłoby to rozpoczęcie inwestycji dotyczących wydobycia gazu łupkowego i mogłoby obniżyć ich opłacalność.

– Mamy negocjacje w radzie między rządami, ale gdyby w takim kształcie ta dyrektywa obowiązywała, oznaczałoby to, że cała branża gazu i ropy niekonwencjonalnej w Europie nie może się rozwijać, ponieważ nie tylko koszty, ale i komplikacja administracyjna, obciążenia biurokratyczne byłyby na tyle duże, że nikt poważny nie angażowałby się w tego typu inwestycje w Europie; gdzie porządek regulacyjny prawny byłby wyjątkowo nieprzyjazny. Myślę, że taka jest intencja polityków, którzy chcą przeprowadzić te zmiany, bo tutaj nie chodzi o ochronę środowiska. My jesteśmy absolutnie za tym, żeby ochrona środowiska była zachowana, natomiast wprowadzanie tych oczekiwań do fazy oceny złoża jest po prostu nieproporcjonalne – powiedział europoseł Konrad Szymański.

Eurodeputowany zwraca uwagę, że mandat do negocjacji z państwami UE przyjęto tylko małą różnicą głosów. Polski rząd musi teraz z determinacją wykorzystać wyraźny podział w Parlamencie, by wpłynąć na korzystne dla Polski rozwiązania – stwierdził.

– Polski rząd ma pod ręką jeden ważny argument i te poprawki przeszły bardzo niewielką ilością głosów. Również samo sprawozdanie jako całość zostało przyjęte bardzo niewielką ilością głosów. Widać wyraźnie, że PE podzielony jest niemalże pół na pół. To jest oczywiście bardzo ważne, bo trzeba przypomnieć, że nie ma jednomyślnego stanowiska; tu jest bardzo głęboki podział polityczny i o tym za każdym razem, kiedy rozmawiamy  na te tematy powinniśmy pamiętać. Ta sprawa jest wciąż otwarta, ale aspekt samej dyrektywy, która jest dużo szersza jest bardzo istotna z punktu widzenia tej branży. Rząd naprawdę chce, żeby ta branża się rozwijała i musi wykazać się wielką determinacją w działaniach na poziomie unijnym – podkreślił europoseł Konrad Szymański.

 

RIRM