PE: pilne głosowanie ws. podziału uchodźców
Parlament Europejski pilnie zagłosuje dziś nad propozycją podziału 120 tysięcy uchodźców między państwa unijne. Według tej propozycji Polska miałaby przyjąć 12 tys. osób.
O rozpatrzenie opinii Parlamentu do propozycji Komisji Europejskiej w tej sprawie wyszedł przewodniczący europarlamentu Martin Schulz.
Wczoraj podczas małej sesji Parlamentu w Brukseli powiedział on, że „kryzys migracyjny wymaga rozwiązań na szczeblu całej Unii. Obecna sytuacja uzasadnia skorzystanie z pilnego trybu prac” – dodał Schulz. Eurodeputowani poparli jego wniosek.
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Kazimierz Michał Ujazdowski podczas debaty mówił, że tak, jak nieodpowiedzialne było zapraszanie imigrantów do UE, tak samo nieodpowiedzialna jest metoda dotycząca uchodźców, obrana przez Komisję Europejską.
– Komisja Europejska powinna być koordynatorem wysiłku suwerennych państw. Każdy ma własne doświadczenie, własny kontekst. Tymczasem chce się narzucać rozwiązania mechaniczne, które nie przysłużą się tej spawie. Lepsze jest wrogiem dobrego. W tej sprawie trzeba umiaru. Komisja powinna szanować państwa członkowskie i wypracowywać kompromis – podkreślił Kazimierz Ujazdowski.
Wydanie opinii Parlamentu Europejskiego nie wymaga wcześniejszej zgody państw członkowskich na propozycję Komisji Europejskiej.
Jak na razie kraje Unii Europejskiej nie podjęły decyzji w sprawie programu relokacji 120 tys. uchodźców. Poniedziałkowe spotkanie ministrów spraw wewnętrznych nie przyniosło rozstrzygnięcia. Kraje Grupy Wyszehradzkiej, w tym Polska, nie zgodziły się na zasadę przymusowej relokacji. 22 września odbędzie się kolejne spotkanie w tej sprawie.
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski poparł pierwszą propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą rozdzielenia między kraje Unii 40 tysięcy uchodźców, na podstawie wiążących kwot podziału.
RIRM