W PE odbędzie się kolejna debata nt. praworządności i demokracji w Polsce

15 listopada na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego odbędzie się kolejna debata na temat praworządności i demokracji w Polsce. Ostatnim razem taka dyskusja była prowadzona 31 sierpnia. 25 września na temat dialogu Komisji Europejskiej z Polską w kontekście praworządności debatowali z kolei unijni ministrowie ds. europejskich.

Z inicjatywami kolejnych spotkań dotyczących Polski wychodzi Porozumienie Liberałów i Demokratów na rzecz Europy przy wsparciu Zielonych i lewicy. Przewiduje się, że następnego dnia po debacie europosłowie mają przyjąć rezolucję ws. Polski.

Europoseł Karol Karski podkreślił, że przekładanie debat oraz zmiana tonu dyskusji wskazuje, iż polityczne paliwo, służące atakowi na Polskę, wyczerpuje się.

– Można powiedzieć, że zbierają się i nic generalnie z tego nie wynika, no bo temat nie jest rzeczywisty. Ostatnio planowane posiedzenia były już przekładane, ponieważ w Polsce nie procedowano nad ustawami dotyczącymi reformy ustroju sądownictwa. Powiedziałbym tak – wszystko na zwolnionych obrotach, cisza, spokój, nic się nie dzieje, a jak się te komisje spotykają, to też nic się nie dzieje, bo to nie ma już na nic przełożenia. Mamy do czynienia z sytuacją, w której to paliwo już się wypaliło. Nie mamy tutaj do czynienia z żadnymi naruszeniami traktatów unijnych. W związku z tym ta sprawa powoli wymiera – powiedział Karol Karski.

Tydzień przed debatą na sesji Parlamentu Europejskiego – 6 listopada – odbędzie się posiedzenie Komisji Sprawiedliwości PE, także dotyczące sytuacji w Polsce. Z europosłami będzie rozmawiał wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans.

Komisja Europejska prowadzi procedurę ochrony praworządności wobec Polski od początku 2016 roku.

Urzędnicy w Brukseli postulują uruchomienie artykułu unijnego traktatu, który pozwala nałożyć sankcje w przypadku odwołania w Polsce sędziów Sądu Najwyższego.

Do takiej decyzji KE konieczna jest jednak jednomyślność państw członkowskich.

RIRM