W PE debatowano nt. sytuacji w Polsce
W Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się kolejna debata nt. sytuacji w Polsce. Ma to związek z uruchomionym przez Komisję Europejską art. 7. unijnego traktatu. Przedmiotem dyskusji był tekst przyjęty w styczniu przez komisję wolności obywatelskich.
Europosłowie wyrazili w nim zadowolenie z decyzji KE o uruchomieniu art. 7. Parlament ma też wezwać Radę UE do podjęcia szybkich działań w tej sprawie. Bruksela domaga się zmian w ustawach reformujących wymiar sprawiedliwości.
Wiceszef KE Frans Timmermans powiedział w PE, że liczy na rozwiązania w tym sporze do końca marca. Zaznaczył, że czeka na konkretną reakcję ze strony Polski na zalecenia KE. [czytaj więcej]
Ta rezolucja jest niedorzeczna, podobnie jak całe to nękanie Polski w ostatnich dwóch latach – ocenił podczas debaty w PE europoseł Prawa i Sprawiedliwości prof. Ryszard Legutko.
– To, co się dzieje w Polsce to jest reforma systemu sprawiedliwości. Reforma spóźniona przynajmniej o 25 lat. Systemu, który od początku działał źle, bo był źle pomyślany, więc kto mówi, że w Polsce były rządy prawa, a dopiero później, jak się władza zmieniła, to sytuacja się pogorszyła – ten mówi nieprawdę. Było fatalnie. Teraz jest próba zmiany tego stanu rzeczy i żadne z rozwiązań nie jest oryginalne. Każde z nich w jakimś tam zakresie występuje w jakimś kraju europejskim – podkreślał prof. Legutko.
Głosowanie nad rezolucją zaplanowano na czwartek. Polski rząd równolegle prowadzi dialog z KE. 8. marca natomiast premier Mateusz Morawiecki spotka się z szefem KE Jean-Claude Junckerem. Wcześniej ma się ukazać tzw. Biała księga, która zawiera szczegółowe odpowiedzi na uwagi Brukseli ws. wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
RIRM