Parlament znowelizował ustawę o autostradach
W ekspresowym tempie, parlament znowelizował ustawę o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym. Ustawa daje możliwość odstąpienia od pobierania opłat za przejazd płatnymi odcinkami autostrad w sytuacjach zwiększonego natężenia ruchu drogowego.
Rząd przyjął rozwiązanie w środę. Projekt od razu trafił do Sejmu i jeszcze w środę w nocy odbyła się debata. Wczoraj Sejm przyjął nowelizację, następnie to samo zrobił Senat.
Senator Andrzej Matusiewicz z PiS-u zaznaczył podczas debaty, że jest to przykład fatalnej legislacji – to niedopuszczalne, aby w ten sposób procedować. Podkreślał, że resort infrastruktury od roku wiedział o problemie, a zmian w ustawie dokonał w ostatniej chwili.
Poseł Jerzy Polaczek, były minister transportu mówił, że w wyniku tej decyzji budżet straci 50 mln zł z tytułu utraconych wpływów do końca sierpnia na autostradzie A1.
– W tej kwocie 50 mln złotych, 20 mln wystarczyłoby dzisiaj w zupełności, żeby w Polsce uporządkować system poboru elektronicznego na wszystkich odcinkach autostrad płatnych, natomiast za pozostałe środki, nawet nieodpłatnie, można byłoby rozdać urządzenia pokładowe dla nie mniej niż 600 czy 700 kierowców – zaznaczył poseł Jerzy Polaczek.
Znowelizowana ustawa dotyczy tylko dróg nadzorowanych przez GDDKiA, a nie dotyczy tych nadzorowanych przez koncesjonariuszy.
Zgodnie z zapowiedzią premier Ewy Kopacz już od dzisiaj od godz. 16.00 będzie możliwość podnoszenia bramek na autostradzie A1 na odcinku Gdańsk-Toruń. Rozwiązanie będzie obowiązywać w wakacyjne weekendy.
RIRM