Co to za „Nowa Solidarność” z falą ściekową, która płynie do Bałtyku? To jest trudne dla samego Trzaskowskiego, bo on chciał skapitalizować wynik z drugiej tury wyborów w formie trwałego poparcia dla siebie, a zarazem trwałego poparcia dla Platformy. To miałoby Platformę wynieść na szczyty władzy, a on mógłby pewnie zrezygnować w 2023 roku z prezydentury Warszawy. Myślę, że mu to ciąży, ponieważ ma świadomość, że nie jest do tego stworzony – powiedział prof. Mieczysław Ryba, historyk i politolog, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.