Oszczercza kampania przeciwko ks. abp. Hoserowi

Ordynariusz Warszawsko-Praski, który bezkompromisowo posługując się swoją fachową wiedzą lekarską – mówi wprost o zagrożeniach jakie niesie „in vitro”, a to nie podoba się mediom liberalno-lewicowym. W bezpardonowy sposób media te atakują więc Księdza Arcybiskupa – zwraca uwagę prof. dr hab. Piotr Jaroszyński, filozof kultury. 

Atak na przewodniczącego zespołu KEP ds. bioetycznych ma wiele odsłon – ostatni i najgłośniejszy to oskarżenia formułowane przez niesubordynowanego ks. Wojciecha Lemańskiego.

Ks. Lemański wielokrotnie głosił opinie sprzeczne z nauczaniem Kościoła m.in. dotyczące „in vitro”, za co został upomniany przez ks. abp Hosera. Ponadto wielokrotnie złamał zakaz występowania w mediach, następnie został odwołany z funkcji proboszcza parafii w Jasienicy i przeniesiony na emeryturę.

O swoich relacjach z księdzem arcybiskupem, ks. Lemański chętnie opowiadał w mediach – dyskredytując i brutalnie atakując osobę ks. abp. Henryka Hosera.

W swoich wypowiedziach medialnych ks. Lemański m.in. próbuje przypisać ks. abp. Hoserowi antysemityzm.

To nie chodzi tylko o formułowane zarzuty, które są przerysowane a także nieprawdziwe, ale chodzi o bazowanie na ludzkich słabościach –zaznacza prof. Piotr Jaroszyński.

– Zwróćmy uwagę, że ks. abp Hoser jest niezwykle ważnym specjalistą – jako, że jest z wykształcenia lekarzem. On w momencie, kiedy próbuje się forsować „in vitro” – a samo słowo jest na tyle obce, że przeciętny Polak czy katolik może tego słowa nie rozumieć o co chodzi – swoim autorytetem i swoją wiedzą bardzo wyraźnie i jednoznacznie pokazuje, że na to zgody nie może być. W tym momencie – dla tych, którzy próbują mącić ludziom w głowach, również katolikom – takie stanowisko jest bardzo niewygodne, dlatego próbują nie tyle dyskutować ze stanowiskiem, ale uderzać w osobę. To są ich metody komunistyczne, bo przecież to są te same środowiska z różnymi odgałęzieniami, ale próbują atakować osobę starając się pokazać zupełnie w krzywym zwierciadle tak, żeby straciła wiarygodność – mówi prof. Piotr Jaroszyński.

Profesor akcentuje, że niezwykle ważne jest wsparcie jakiego udzielają ks. abp. Henrykowi Hoserowi, różne środowiska. W obronie swojego pasterza stanęli m.in. Księża Dziekani Diecezji Warszawsko-Praskiej, diecezjalna Akcja Katolicka i szereg innych organizacji katolickich.

– W ostatnim czasie mogliśmy zaobserwować wspaniałą solidarność katolików, także duchownych czy też osób świeckich, które jakby natychmiast zareagowały (co jest bardzo ważne). Już zdarzył się taki przypadek, kiedy media tak mocno osaczyły osobę duchowną, że właściwie straciła na moment orientację i w tym momencie to zostało wykorzystywane z całą premedytacją i bezlitośnie, nie tylko przeciwko tej osobie, ale również przeciwko Kościołowi. Także tutaj ta solidarna kontrakcja okazała się niezwykle potrzebna – zauważa prof. Piotr Jaroszyński.

W piątek specjalne oświadczenie wydała Kuria Warszawsko-Praska. W dokumencie czytamy m.in., że ks. abp Henryk Hoser nie ograniczał i nie zakazywał ks. Wojciechowi Lemańskiemu działalności na rzecz dialogu chrześcijańsko-żydowskiego.

Imputowanie księdzu arcybiskupowi, że miałby dopytywać ks. Lemańskiego o znak obrzezania i o przynależność do Narodu Żydowskiego jest bezsensowne z powodu braku motywów i celu. Byłoby to absurdalne również w świetle danych osobowych ks. Lemańskiego będących w posiadaniu Kurii Biskupiej (dokumenty chrztu, bierzmowania, życiorys)” – napisano. – „W oświadczeniu podkreślono, że „sposób postawienia oskarżenia przez ks. Lemańskiego sugerował jednocześnie, że rzekome pytanie o religijny znak przymierza z Bogiem, charakterystyczny dla dwóch religii monoteistycznych, było przejawem molestowania seksualnego – czytamy w oświadczeniu.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl