Ostatni dzień prezydentury Bronisława Komorowskiego
Rozpoczyna się uroczystość pożegnania Prezydenta Bronisława Komorowskiego z Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej Polskiej. Wczoraj odchodzący prezydent wystąpił z telewizyjnym orędziem do narodu.
„Sprawując urząd prezydenta starałem się iść drogą zgody, dialogu i kompromisu. Wszystkim, którzy chcieli podążać tą samą drogą, z serca dziękuję” – mówił Bronisław Komorowski. Wyrażał satysfakcję, że jego prezydentura kończy się podpisaniem ustawy o przywróceniu dialogu społecznego, przerwanego 2 lata temu.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Śniadek, były szef „Solidarności”, mówi, że przywoływanie tej ustawy w wystąpieniu brzmi jak ironia.
– Chyba jedyną jego zasługą – jeśli chodzi o tę ustawę – jest fakt, że załamanie się dialogu społecznego w Polsce w ogóle doprowadziło partnerów społecznych do takiej determinacji, że przygotowano projekt nowej instytucji. Ustawę rząd przyjął praktycznie bez zmian, a prezydent podpisał. Na szczęście inicjacja Rady Dialogu Społecznego będzie już dokonywana przez nowego pana prezydenta – Andrzeja Dudę – co rokuje na to, że dialog społeczny, zrujnowany przez PO i pana prezydenta, zostanie wskrzeszony – podkreślił Janusz Śniadek.
W swoim wystąpieniu ustępujący prezydent chwalił się też intensywną polityką zagraniczną i zachęcił do udziału we wrześniowym referendum i w wyborach parlamentarnych.
Środa jest ostatnim dniem urzędowania prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jutro odbędzie się uroczystość zaprzysiężenia Andrzeja Dudy. Transmisję przeprowadzą Radio Maryja i TV Trwam.
Tymczasem pojawiają się niepokojące sygnały dotyczące sytuacji finansowej kancelarii prezydenta. Według jednego z dzienników, Bronisław Komorowski miał zwiększyć w ostatnim czasie wydatki i przekaże kancelarię z niemal wyczerpanym budżetem. To może sparaliżować pracę współpracowników Andrzeja Dudy.
RIRM