Opolskie/ Co najmniej 2,5 mln zł strat po nawałnicach
Co najmniej 2,5 mln zł wyniosą straty po wtorkowej nawałnicy, która przeszła przez woj. opolskie. Z szacunkowych danych wynika, że intensywne opady deszczu i gradobicie największe straty spowodowały w gminach Leśnica i Zdzieszowice.
Z danych Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego wynika, że na terenie gminy Leśnicy (pow. strzelecki) uszkodzona została na odcinku 1,5 km droga powiatowa Leśnica – Poręba. Uszkodzone zostały też drogi gminne wzdłuż potoku Padół. Na niektórych ich odcinkach asfalt jest całkowicie zerwany lub popękany. Zniszczone zostały mostki i przepusty.
Burmistrz Leśnicy Łukasz Jastrzembski poinformował, że to będą najbardziej kosztowne dla gminy straty po wtorkowych anomaliach pogodowych. Wstępnie oszacowano, że naprawa gminnych dróg może kosztować ok. 1 mln zł.
Trzy z ośmiu osób ewakuowanych z budynku komunalnego we wtorek po nawałnicy nadal przebywają u swoich rodzin. W budynku tym jeszcze w środę lub w czwartek ma – na zlecenie gminy – zostać wykonany przegląd, który zalecił nadzór budowlany.
W Czarnocinie w gm. Leśnica został uszkodzony wodociąg. W samej Leśnicy doszło natomiast m.in. do zalania kilku piwnic oraz parteru i garażu w dwóch budynkach. Połamane drzewa uszkodziły kilka samochodów. Poza tym zalane zostały ogródki działkowe, a na posesjach i drogach zalega błoto. Straty będą także w uprawach.
Straty w środę szacowały trzy komisje z urzędu gminy.
Pomoc dla tych, którzy ucierpieli po nawałnicy, będzie jednym z głównych tematów najbliższej sesji rady gminy w Leśnicy. Burmistrz Jastrzembski powiedział , że rezerwa samorządu przewidziana na sytuacje kryzysowe to 50 tys. zł. Konieczne więc będzie znalezienie dodatkowych środków w budżecie, który na ten rok wynosi 23 mln zł.
Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu wstępnie oszacował straty na 1,5 mln zł.
Nawałnica z ulewnym deszczem i gradobiciem przeszła przez Opolszczyznę we wtorek po godz. 17. Najwięcej interwencji straży było w powiatach strzeleckim i krapkowickim.
PAP