Opiekunowie niepełnosprawnych pojadą do Brukseli
W najbliższy wtorek i środę opiekunowie dzieci niepełnosprawnych będą protestować przed Parlamentem Europejskim w Brukseli. Domagają się oni, m.in. kompleksowego systemu pomocy osobom niepełnosprawnym i podniesienia zasiłku pielęgnacyjnego.
Opiekunowie przyznają, że do zorganizowania wyjazdowej demonstracji zmusił ich brak reakcji polskiego rządu na przedstawiane od dawna postulaty. Opiekunowie uzyskali wsparcie europosłów PiS-u.
Iwona Hartwich, mama niepełnosprawnego Kuby, mówi, że opiekunowie mają już dość lekceważenia ze strony koalicji PO-PSL i dodaje, że chcą pokazać Europie, jak w Polsce wygląda życie osób niepełnosprawnych.
– Złożono petycje, tak naprawdę z prośbą o podjęcie wszystkich możliwych działań w celu skłonienia polskiego rządu do wdrożenia Konwencji Praw Osób Niepełnosprawnych, która została podpisana, a nie jest u nas w Polsce absolutnie respektowana. Liczymy tym samym na to, żeby były wyrównane szanse, żeby nastąpiła poprawa jakości życia dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Poinformujemy również urzędników z Brukseli o głodowych rentach i zasiłkach socjalnych dla tych osób – informuje Iwona Hartwich.
6 października ma się odbyć kolejny już ogólnopolski protest opiekunów dzieci niepełnosprawnych w Warszawie. Manifestacja rozpocznie się przed Pałacem Prezydenckim. Opiekunowie wysłali list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym poinformowali, że liczą na spotkanie.
Następnie demonstracja przejdzie przed Kancelarię Premier.
RIRM