Trzy oferty na nowe pociągi dla Kolei Śląskich
Trzy oferty spłynęły w przetargu spółki Koleje Śląskie i samorządu woj. śląskiego na zakup 13 nowych pociągów elektrycznych. Nowe pojazdy, z których pierwsze powinny pojawić się na torach w 2017 r., mają rozwiązać większość problemów taborowych przewoźnika.
Zamawiane składy mają do 2018 r. zastąpić najstarszy typ wykorzystywanego przez KŚ taboru – dzierżawione od Przewozów Regionalnych jednostki EN57. Obecnie spółka dzierżawi od PR 22 takie składy – z 61, jakimi dysponuje. Kolejne 23 pociągi to nowoczesne konstrukcje typu Flirt, Elf i Impuls; 13 kolejnych to odnowione składy bazujące na EN57, a trzy ostatnie to pojazdy spalinowe.
Zamawiający oczekują dostarczenia dwóch jednostek 3-członowych, jednej 2-członowej oraz dziesięciu 4-członowych (z opcją dokupienia kolejnych kilku). Zakładany budżet to 261,5 mln zł brutto.
Jak poinformował rzecznik przewoźnika Michał Wawrzaszek, po piątkowym otwarciu ofert okazało się, że swoje propozycje złożyli: Pesa (zaproponowała cenę 205,89 mln zł brutto), Newag (242,05 mln zł) oraz Stadler (316,94 mln zł). Wszyscy oferenci zaproponowali taką samą 10-letnią gwarancję. Spółka będzie potrzebowała kilku-kilkunastu tygodni na wybór najlepszej oferty.
PAP/RIRM