Obrady Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Stalowej Woli
W Stalowej Woli rozpoczęły się dziś dwudniowe obrady Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Stanowią one część 25. rocznicy strajków w Hucie Stalowa Wola.
Spotykamy się w mieście, w którym przed laty związkowcy domagali się przywrócenia podmiotowości obywateli – zwraca uwagę Tadeusz Majchrowicz, wiceprzewodniczący KK NSZZ „Solidarność”.
– To posiedzenie jest wyrazem hołdu dla tych ludzi, którzy po raz kolejny ośmielili się podnieść głowę przeciwko reżimowi komunistycznemu. W ten sposób chcemy uszanować ludzi i to miejsce szczególne – Huta Stalowa Wola – powiedział Tadeusz Majchrowicz.
Podczas dzisiejszych obrad Komisja Krajowa zajmie się uchwałą dotyczącą wniosku do Trybunału Konstytucyjnego ws. kodeksu pracy. Uchwalona w połowie czerwca nowelizacja ustawy wydłuża do roku okres rozliczeniowy czasu pracy. Związkowcy argumentują, że przepisy uderzają w pracowników i naruszają m.in. unijną dyrektywę dotyczącą niektórych aspektów organizacji czasu pracy.
W proteście przeciwko wprowadzeniu zmian w kodeksie pracy trzy centrale związkowe NSZZ „Solidarność”, OPZZ i FZZ zerwały dialog w Komisji Trójstronnej – uznając dialog za pozorowany. W Warszawie odbył się ogólnopolski protest. Mimo to, rząd nie wycofał się z przepisów.
Obecnie związkowcy szukają innego modelu dialogu. 10 października organizują w Warszawie debatę z udziałem byłych przewodniczących Komisji Trójstronnej, przedstawicieli świata nauki, ekspertów związkowych oraz innych gości. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w mediach, że został zaproszony i wybiera się na debatę. Tymczasem jak mówi Tadeusz Majchrowicz ani NSZZ „Solidarność”, ani FZZ nie zapraszało ministra.
– Nie ma żadnego zaproszenia dla ministra Kosiniaka-Kamysza. To jest spotkanie na które zostały zaproszone konkretne osoby. Chcemy się zastanowić nad nową formułą dialogu społecznego w Polsce, ponieważ obecna formuła w zupełności się wyczerpała. W kraju przy pomocy Komisji Trójstronnej nie udało się rozwiązać żadnych problemów więc, trzeba wymyślić nową formułę w której partnerzy społeczni mogliby się dogadywać w ważnych sprawach dla kraju i pracowników – zaznaczył Tadeusz Majchrowicz.
RIRM