Obchody Międzynarodowego Dnia Solidarności z Narodem Palestyńskim
Organizacja Wyzwolenia Palestyny zaapelowała w czwartek z okazji obchodzonego tego dnia Międzynarodowego Dnia Solidarności z Narodem Palestyńskim o „czynne, pozytywne i konkretne” zaangażowanie społeczeństw na całym świecie po stronie Palestyńczyków.
„Solidarność nie jest jedynie abstrakcyjnym wyrazem sympatii, lecz zobowiązuje do aktywnego, pozytywnego i konkretnego zaangażowania” – oświadczyła członkini Komitetu Wykonawczego OWP Hanan Aszrawi.
Społeczność międzynarodowa obchodzi ten dzień od 1977 roku na pamiątkę uchwalenia dokumentu Zgromadzenia Ogólnego NZ, które w 1947 roku przyjęło rezolucję numer 181 znaną jako „plan podziału”, z myślą o utworzeniu w Palestynie państwa żydowskiego i państwa arabskiego.
Hanan Aszrawi oświadczyła, że „cierpienia oraz proces wywłaszczania i wykorzeniania narodu palestyńskiego rozpoczęły się od tej rezolucji i utworzenia Państwa Izrael”, a „siedemdziesiąt lat później wciąż trwa najdłuższa w historii najnowszej okupacja”.
Tymczasem Izrael – dodała Aszrawi – kontynuuje swą „oficjalną, jednostronną i nielegalną politykę nacechowaną całkowitą pogardą dla prawa międzynarodowego i praw człowieka przysługujących Palestyńczykom”.
Aszrawi, weteranka palestyńskiej polityki uważa, iż to postępowanie Izraela wobec Palestyńczyków znalazło oparcie w „katastrofalnych posunięciach obecnej administracji USA”.
Hanan Aszrawi skorzystała z okazji, jaką stało się upamiętnienie w skali międzynarodowej dnia 29 listopada, aby podziękować „rządom, parlamentom, partiom politycznym, przedstawicielom społeczeństw, Kościołów i grupom deklarującym solidarność z Palestyńczykami za wszystkie formy pomocy i utożsamiania się ze sprawą narodu palestyńskiego”.
Grupy Palestyńczyków, które ukonstytuowały się jako „komitety oporu” związane z Fatahem, zorganizowały w czwartek wiec we wsi Chan al-Ahmar na Zachodnim Brzegu, należącej do Beduinów, której zburzenie zapowiedziały izraelskie władze.
Miejscowość ta stała się dla Palestyńczyków symbolem walki z izraelską okupacją.
Prokuratura Międzynarodowego Trybunału Karnego wydała w związku z tą sprawą oświadczenie, że niszczenie dóbr bez zaistnienia konieczności natury wojskowej i przerzucanie ludności na okupowanym terytorium kwalifikują się jako „zbrodnie wojenne”.
PAP/RIRM