O. Paweł Dyl z Gruzji: Najważniejszy jest Chrystus w chorym człowieku
Papież Franciszek odwiedził dziś podopiecznych ośrodka charytatywnego oo. kamilianów w Gruzji. O. Paweł Dyl, na co dzień tam posługujący, opowiada o pracy z biednymi i potrzebującymi w rozmowie z o. Grzegorzem Wosiem CSsR.
O. Paweł Dyl, kamilianin, przebywa na misjach w Gruzji od 16 lat. Do jego codziennych zadań należy opieka nad osobami chorymi.
– Zakon oo. kamilianów w Gruzji jest świadectwem miłosierdzia Kościoła katolickiego względem osób biednych i potrzebujących. Istniejemy tutaj od 1998 roku. Nasz rodak św. Jan Paweł II ofiarował narodowi gruzińskiemu ośrodek zdrowia, gdzie do tej pory kilkanaście tysięcy osób otrzymuje pomoc medyczną – zaznaczył kapłan.
Ośrodek zdrowia to nie jedyne miejsce, gdzie posługują gruzińscy Kamilianie.
– Oprócz tego mamy centrum rehabilitacyjne, gdzie osoby niepełnosprawne, chore, odrzucone mogą otrzymać profesjonalną rehabilitację, też dzięki polskiej pomocy zagranicznej. Prowadzimy również hospicjum domowe. Docieramy do tych, którzy znajdują się w bardzo trudnej sytuacji w prywatnych domach. Staramy się im pomóc – mówił o. Paweł Dyl.
Misjonarz podkreślił, że w Gruzji wizerunek osób niepełnosprawnych jest bardzo negatywny i pracują nad zmianą myślenia społeczeństwa.
– W Związku Radzieckim osoby niepełnosprawne nie miały prawa istnieć. W kraju „szczęśliwości” osoby niepełnosprawne nie były mile widziane. Większość z nich była zabijana w momencie urodzenia, albo chowana w domach, by nie pokazywały się w społeczności. Staramy się to zmienić i służyć im, gdyż osoba niepełnosprawna to dla każdego kamilianina to Jezus Chrystus. Bardzo źle wpływa także „niezdrowa teologia” głoszona przez niektórych prawosławnych księży: „choroba to kara za grzechy”, „Pan Bóg karze do siódmego pokolenia”. Dlatego też, oprócz tego, że następuje stygmatyzacja osób niepełnosprawnych, to również ich rodzin. Staramy się to zmieniać i muszę powiedzieć, że to się nam udaje – akcentował kamilianin.
O. Paweł Dyl zwraca uwagę, że pomoc potrzebującym jest przez Gruzinów przyjmowana z wdzięcznością.
– Osoby, które do nas przychodzą otrzymują profesjonalną opiekę bez względu na to, jaką wyznają wiarę. Widzą oni, że dla nas najważniejszy jest Chrystus w chorym człowieku. Świadczymy bezinteresowną pomoc medyczną – jest to dostrzegane i doceniane. Naród gruziński jest bardzo gościnny, serdeczny i otwarty. Kiedy okażemy dla nich troszeczkę dobroci – potrafią stokrotnie odpłacić – wskazał misjonarz.
Przebywający w podróży apostolskiej Ojciec Święty Franciszek odwiedził dziś o godz. 17.00 (15.00 czasu polskiego) ośrodek charytatywny oo. Kamilianów.
– Papież odwiedza peryferia, najbardziej potrzebujących, chorych, cierpiących – to przede wszystkim spotkanie z nimi (…). Jest to dla nas wielkie wyróżnienie. Taka wizyta dodaje nam skrzydeł i pozwala wierzyć, że stoimy na dobrej drodze. Nasi podopieczni przygotowali dary dla papieża Franciszka – konfitury i miód w specjalnym opakowaniu. 99 proc. naszych podopiecznych to prawosławni, ale każdy jest bardzo zadowolony z papieskiej wizyty – zwrócił uwagę o. Paweł Dyl.
RIRM