Nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Zmiany przewidują m.in. powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie obecnej kadencji, nowych członków wybierałby już Sejm.
Projekt o KRS jest jednym z wielu, który ma wprowadzić istotne zmiany w polskim sądownictwie. Zmiany, które mają przyspieszyć orzekanie, ale też usprawnienie pracy sądów – mówił po posiedzeniu rządu minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Chce on również wprowadzić mechanizm, który pozwoli na wyciągnie konsekwencji wobec sędziów łamiących zasady etyki zawodowej i zasady prawa.
– Liczne skandale, które dotyczą przedstawicieli tego środowiska, które docierają do świadomości opinii publicznej Polaków, za sprawą państwa relacji, tylko i wyłącznie dowodzą tego, że zmiany są potrzebne – mówił minister Zbigniew Ziobro.
Projekt rządu przewiduje powstanie w KRS dwóch izb (zwanych Pierwszym i Drugim Zgromadzeniem KRS), oraz wygaszeniem po 30 dniach od wejścia w życie nowej ustawy obecnej kadencji jej członków-sędziów. Ich następców wybrałby Sejm. Wygaszeniu po 30 ulec miałyby także kadencję rzecznika dyscyplinarnego sędziów
Rządowe propozycje zmian krytykuje Krajowa Rada Sądownictwa, która wydała w tej sprawie specjalną opinię.
– Opinia jest negatywna. W kilku punktach wskazuje ona, że projekt, który dziś przedkłada Ministerstwo Sprawiedliwości, który dziś stawał na obradach rządu jest sprzeczny z konstytucją – powiedział rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek.
Przeciwko przyjęciu opinii głosowali zasiadający w Radzie posłowie PiS Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz. Zdaniem posła Krajowa Rada Sądownictwa jest głucha na oczekiwania społeczne i na potrzebę reformy sądownictwa.
– Środowiska sędziowskie jak widać czują się dobrze są zadowoleni i wara komukolwiek, aby próbował cokolwiek w wymiarze sprawiedliwości reformować. W tym duchu przebiegała również dyskusja – mówił poseł PiS Stanisław Piotrowicz.
Od początku próba przeprowadzenia reformy przez MS jest przez te środowiska traktowana, jako zamach na niezależność i niezawisłość sędziowską – tłumaczył poseł Stanisław Piotrowicz.
– Nikt nie powinien mieć możliwości wywierania wpływu na sędziego, ale w zakresie orzekania, rozstrzygania spraw. Natomiast za całą organizację wymiaru sprawiedliwości winien odpowiadać minister – wszak on w tytule ma sprawiedliwość – dodawał Stanisław Piotrowicz.
Zmianom w ustawie zaproponowanym przez rząd przeciwna jest prawie cała opozycja. Zdaniem poseł Katarzyny Lubnauer z Nowoczesnej nie ma żadnych wątpliwości, że system sądownictwa w Polsce powinien zostać zmieniony, ale jak mówi, nie w kierunku PiS.
– Pewne rzeczy wymagają naprawy, ale ta naprawa musi być realna zmianą sposobu funkcjonowania sądów – akcentowała Katarzyna Labnauer z Nowoczesnej.
Zmiany PiS, zdaniem opozycji, utrudnią prace wymiaru sprawiedliwości – podkreślał poseł PO, Jan Grabiec.
– Polskie sądownictwo potrzebuje wsparcia, potrzebuje stopniowych reform. Potrzebuje wzmocnienia natomiast to, co oferuje rząd to jest osłabienie możliwości działania sądów, podporządkowanie polityczne – podkreślał poseł PO.
Rząd musi dokonać w sądownictwie zmian, do których przeprowadzenia nie było gotowe środowisko sędziowskie – tłumaczył minister sprawiedliwości.
– My musimy dokonać takich zmian, do jakich nie było gotowe samo środowisko, które zamiast pewnego krytycyzmu wobec zachowań niektórych sędziów, wobec braku propozycji usprawnienia funkcjonowania sądownictwa reagowało często w sposób alergiczny. Na wszelkie słowa krytyki, domagało się, by traktować ich, jako przedstawicieli władzy, przedstawicieli jakiejś szczególnej kasty – zaznaczył Zbigniew Ziobro.
Podobnie sytuacje w środowisku sądowniczym – ocenił prof. dr hab. Jakub Stelina.
– Obecny system oparty na korporacjonizmie powoduje, że powstają pewne zależności pomiędzy samymi sędziami. Np. pomiędzy prezesami sądów, czy innymi osobami sprawującymi kierownicze funkcje w sądownictwie, a innymi sędziami – analizował prof. Stelina.
To zjawisko krytykuje cześć środowiska sędziowskiego przyznaje wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł
– Już w tej chwili mieliśmy wielokrotnie skargi samych sędziów, którzy zarzucali KRS brak transparentności, brak bezstronności, brak obiektywizmu przy powoływaniu sędziów przez KRS – mówił wiceszef sprawiedliwości.
Obecnie Krajowa Rada Sądownictwa składa się z 25 członków. Jej podstawowe zadnia to opiniowanie aktów normatywnych dotyczących sądownictwa i sędziów, wyłanianie kandydatur na sędziów i przedstawianie ich prezydentowi, czuwanie nad przestrzeganiem przez sędziów zasad etyki zawodowej oraz wszczynanie postępowań dyscyplinarnych.
TV Trwam News/RIRM