Nowe przepisy o zgromadzeniach publicznych

Dziś wchodzą w życie nowe przepisy o zgromadzeniach publicznych. Prawo to wprowadza dwa rodzaje zgromadzeń: marsze oraz zgromadzenia stacjonarne zwoływane spontanicznie.

Przygotowane przez Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przepisy stanowią wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. W 2014 r. orzekł on, że niektóre przepisy obecnej ustawy są niekonstytucyjne.

Podczas prac w parlamencie opozycja podkreślała, że nowe przepisy doprowadzą do ograniczenia praw obywatelskich. Uderzą one m.in. w rolników.

Policja dostała prawo do rozwiązywania zgromadzeń, które np. utrudniają życie kierowcom – mówi poseł prof. Krystyna Pawłowicz, konstytucjonalista.

– Mimo tego, że ta ustawa miała wykonać wyrok Trybunału, który miał poszerzać zakres zgromadzeń, to zawęziła go, ponieważ nałożyła liczne obowiązki administracyjne nawet na najmniejsze zgromadzenia. Ustawa reguluje tak zwaną nową instytucję – zgromadzenia spontaniczne, które mają pewną uproszczoną procedurę. Niestety, w artykule 27 tej ustawy jest przepis, który – moim zdaniem – został przygotowany właśnie przeciwko takim blokadom dróg przez rolników, których jedyną drogą i sposobem zwrócenia uwagi na ich problemy jest zebranie się i zrobienie blokady – zwraca uwagę poseł Krystyna Pawłowicz.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucali też rządowi, że w ustawie daje urzędnikom zbyt szerokie możliwości do niedopuszczenia do zgromadzenia lub jego rozwiązywania.

Jeden z przepisów ustawy mówi bowiem o tym, że jeśli w tym samym miejscu i w tym samym czasie mają się odbyć dwa zgromadzenia publiczne, to zgromadzenie zgłoszone później może spotkać się z odmową ze strony urzędnika.

RIRM