Nowe fakty ws. afery wokół TK
Portal TVP Info ujawnia kolejne maile sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Wynika z nich, że sędziowie Andrzej Rzepliński, Stanisław Biernat i Piotr Tuleja byli w pełni świadomi działań Platformy Obywatelskiej zmierzających do całkowitego przejęcia kontroli nad Trybunałem.
Maile pochodzą z okresu od 20 kwietnia do 1 czerwca 2015 roku. W swojej korespondencji Andrzej Rzepliński, Stanisław Biernat i Piotr Tuleja negatywnie ocenili poprawkę zgłoszoną przez posła PO Roberta Kropiwnickiego, pozwalającą wybrać „na zapas” dwóch sędziów Trybunału.
„Jak będą szli w zaparte i cynicznie rozgrywali projekt, to potem nie powinni się dziwić wynikom wyborów. Opozycja zrobi z tego sztandarowy motyw kampanii wyborczej pt. <<Jak PO psuje państwo>>. I będą mieli rację” – pisał Piotr Tuleja w mailu do Stanisława Biernata.
Kierownictwo Trybunału – mając świadomość naruszenia prawa przez Platformę – postanowiło milczeć. Jedynym rozwiązaniem zaproponowanym przez sędziego Tuleję było spotkanie Andrzeja Rzeplińskiego z Ewą Kopacz.
„Być może Andrzej powinien porozmawiać z Kopacz, żeby uświadomić jej powagę sytuacji” – wskazywał w mailu Piotr Tuleja.
Jak zauważył Stanisław Biernat, poprawka Kropiwnickiego wytworzyła fatalną atmosferę wokół TK. Sędziowie chcieli rozpocząć kampanię medialną, w której istotną rolę odegrać mieli prezes Andrzej Rzepliński i prof. Kamil Zaradkiewicz.
„Uważam, że konieczna jest szybka reakcja medialna, głównie w postaci wywiadów (liczba mnoga) prezesa we wpływowych mediach + artykuły wyjaśniające, np. autorstwa prof. Zaradkiewicza” – akcentował Stanisław Biernat.
Za pośrednictwem mediów Andrzej Rzepliński miał wyrazić ubolewanie, że w ustawie znalazły się zapisy o wybieraniu sędziów „na zapas”. Ten postanowił jednak milczeć. Pazerność Platformy skrytykował dopiero pod koniec 2015 roku.
W styczniu na łamach „Rzeczpospolitej” przyznał, że poprawka Kropiwnickiego była błędem politycznym. „To nie był skok na Trybunał, ale głupota” – powiedział prezes Trybunału.
TV Trwam News/RIRM