Niższe emerytury i renty dla 50 tys. funkcjonariuszy SB
50 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL zostanie objętych tzw. ustawą dezubekizacyjną. To przywracanie sprawiedliwości społecznej – wskazuje minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak.
Ustawa dezubekizacyjna przewiduje, że emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS.
– Kiedy słyszę ich głosy, że oni za 2 tys. nie będą w stanie przeżyć, to przypomnę, że ponad połowa emerytów w Polsce otrzymuje świadczenie w wysokości 2 tys. zł – podkreśla Mariusz Błaszczak.
Ustawa obejmuje wszystkie osoby, które pracowały na rzecz totalitarnego państwa od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. Nowe przepisy dotyczą także ich rodzin, które pobierają świadczenia. Jak zaznacza szef MSWiA, to jest przejaw sprawiedliwości społecznej.
Ustawa nie wymienia tylko zwykłych funkcjonariuszy SB, ale również ich współpracowników technicznych i operacyjnych, przełożonych, pracowników ministerstw: spraw wewnętrznych i obrony narodowej oraz jednostek im podległych. Niższe emerytury i renty otrzymają wykładowcy i słuchacze komunistycznych uczelni kształcących kadry dla MSW, a także m.in. oficerowie i pracownicy Informacji Wojskowej, Wojskowej Służby Wewnętrznej oraz zarząd II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
– Za to, że ktoś był w SB, za to, że ktoś służył w aparacie opresji komunistycznego państwa nie należą się przywileje. Stąd ustawa, która weszła w życie. Stąd działania, które przywracają elementarną sprawiedliwość – podkreśla minister Mariusz Błaszczak.
Lista funkcjonariuszy i pracowników komunistycznych służb tworzona jest na podstawie archiwów Instytutu Pamięci Narodowej. Od decyzji obniżającej świadczenia można się odwołać. Na łagodne traktowanie mogą liczyć m.in. ci funkcjonariusze, którzy służbę pełnili bardzo krótko przed 1989 r. i sprawdzili się w zreformowanych formacjach. Decyzje w tej sprawach będzie podejmował minister spraw wewnętrznych i administracji.
TV Trwam News/RIRM