Niska zdawalność wśród kandydatów na lekarzy specjalistów
Kandydaci na lekarzy specjalistów mają problem ze zdaniem testów. To jeden z powodów niedoboru tej grupy medyków w naszym kraju – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.
Państwowego Egzaminu Specjalistycznego w dziedzinie anestezjologii nie zdało w tym roku 91 proc. kandydatów. W przypadku chirurgii plastycznej nie zdało ich – 86 proc., ortopedii – 66 proc., a chorób zakaźnych – 50 proc.
Ci, którzy podeszli do egzaminu mówią, że zadania były zbyt trudne, oparte na pojedynczych doniesieniach naukowych i opiniach, a nie na ugruntowanej i potwierdzonej wiedzy medycznej.
Sprawie przygląda się też Naczelna Rada Lekarska – mówi jej prezes Maciej Hamankiewicz.
– Z oglądu z zewnątrz widać, że z tymi egzaminami jest coś nieprawidłowego. Nauka wskazuje, że zdawalność egzaminów powinna być wedle statystycznej tzw. krzywej Gaussa, czyli mniej więcej: 80 proc. zdaje średnio, 10 proc. bardzo dobrze, 10 proc. „oblewa”. W momencie, kiedy kilku procentom udaje się zdać, a nikt nie osiąga tych najwyższych not, to znaczy, że egzamin jest nie najlepiej skonstruowany i trzeba te egzaminy powtórzyć – mówi dr Maciej Hamankiewicz.
Naczelna Rada Lekarska zaprosiła na swoje styczniowe posiedzenia szefa Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi. W trakcie obrad ma on złożyć wyjaśnienia dot. egzaminów.
RIRM