NIK: prawo w procesie wywłaszczeń nie jest przestrzegane
Zaniżanie odszkodowań, opóźnianie wypłat i procedury sprzyjające korupcji – to najczęstsze przykłady łamania prawa, jakie w raporcie wytyka Najwyższa Izba Kontroli.
Chodzi o proces skupowania nieruchomości przez Skarb Państwa pod drogi krajowe objęte Programem Budowy Dróg Krajowych na lata 2008-2013.
Wyniki kontroli NIK są szczególnie druzgocące dla wojewodów oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – zarzuca im się nieprzestrzeganie praw obywateli w procesie wywłaszczeń.
Przedstawiciele Skarbu Państwa niejednokrotnie ustalali nieprawidłową wysokość odszkodowania, co jest wynikiem błędów popełnianych w operatach szacunkowych sporządzanych przez rzeczoznawców.
Przepisy przewidują szybkie i sprawne wypłacanie pieniędzy. Rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej – mówił Zbigniew Matwiej, naczelnik wydziały rzecznika prasowego NIK.
– Nasza kontrola wyraźnie pokazuje, że osoby wywłaszczane na podstawie drogowej specustawy, czekają miesiącami na odszkodowania za swoje nieruchomości. Zgodnie z przepisami termin powinien być krótki. Praktyka okazuje się inna. Przyznawane odszkodowania często są niestety zaniżane, albo zdarzają się przypadki, że zawyżane ze względu na błędy w wycenie nieruchomości. Np. w latach 2008-2013, w pięciu skontrolowanych urzędach wojewódzkich przeprowadzono 17 tys. postępowań o ustalenie wysokości odszkodowania za przejęte nieruchomości. Okazało się, że jedynie 3 proc. decyzji wydano w ustawowym terminie – powiedział Zbigniew Matwiej.Jak wynika z raportu NIK-u, w czterech urzędach wojewódzkich wniesiona niemal 500 odwołań od decyzji ustalających wysokość odszkodowań. Oprócz błędnej wyceny, problem stanowi opóźnienie w wypłaceniu należności, które wynosi nawet dwa lata.
Eksperci podkreślają, że skala nieprawidłowości nie powinna dziwić – jest to efekt panującego w Polsce bałaganu prawnego.
RIRM