NIK ocenia kształcenie kadr medycznych
NIK wskazuje na błędy w kształceniu kadr medycznych. W ocenie Izby brakuje kompleksowej strategii uwzględniającej trendy demograficzne.
Kontrolerzy alarmują, że w najbliższej przyszłości może zabraknąć specjalistów – lekarzy, dentystów i pielęgniarek.
W raporcie zwrócono uwagę na działalność uczelni. Placówki same określają limity przyjęć na studia, kierując się względami ekonomicznymi.
Ponadto wskazano na brak danych na temat emigracji personelu medycznego. To z kolei uniemożliwia przeciwdziałanie zjawisku.
Prezes NIK-u Krzysztof Kwiatkowski podkreśla, że brak specjalistów spowoduje także wydłużenie się kolejek.
– System kształcenia kadr medycznych nie zapewniał przygotowania wystarczającej liczby specjalistów dostosowanej do zmieniających się potrzeb zdrowotnych społeczeństwa. Brak lekarzy niektórych specjalności staje się z kolei jedną z najistotniejszych przyczyn wydłużania się średniego czasu oczekiwania na świadczenia medyczne – powiedział Krzysztof Kwiatkowski.
NIK przestrzega, że próby nadrobienia wieloletnich zaległości, poprzez przyspieszanie cyklu kształcenia lekarzy, niosą ryzyko co do utrzymania jakości kształcenia.
RIRM