NIK: Nielegalne firmy napędzają polski rynek hazardowy
Ponad 90 proc. polskiego rynku gier hazardowych to nielegalne firmy – alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Kontrolerzy wskazują, że mimo zaostrzenia przepisów nielegalnych firm wciąż przybywa.
Liczba zagranicznych podmiotów oferujących nielegalny hazard, wzrosła z 86 w 2012 r. do 156 w 2014 r. Celnicy, którzy w Polsce nadzorują hazard, nie są w stanie go ukrócić – powiedział Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli.
– Firmy urządzające nielegalne gry hazardowe mają siedziby poza granicami Polski i korzystają z serwerów zagranicznych. W konsekwencji Służba Celna ma problemy z prowadzeniem postępowań ze względu na brak dostatecznego materiału dowodowego, który pozwoliłby na wykonanie czynności procesowych w ramach zagranicznej pomocy prawnej – wyjaśnił Krzysztof Kwiatkowski.
Po aferze hazardowej zaostrzono przepisy. Zakazane jest m.in. organizowanie i udział w grach hazardowych online z wyjątkiem tzw. zakładów bukmacherskich. Te mogą być prowadzone w sieci, ale tylko przez firmy posiadające zezwolenie Ministerstwa Finansów.
RIRM