NIK krytycznie o krakowskich staraniach dot. organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich
Najwyższa Izba Kontroli krytycznie wypowiedziała się o staraniach Krakowa dotyczących zorganizowania Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 r. W ocenie Izby 11 mln zł, które miasto oraz Stowarzyszenie Komitet Konkursowy Kraków 2022 wydały na proces ubiegania się o Igrzyska, zostało nieefektywnie wykorzystanych.
Ówczesny Minister Sportu zawarł umowę z miastem, pomimo braku wiedzy nt. poparcia pomysłu przez mieszkańców Krakowa – wskazuje Dominika Tarczyńska, rzecznik NIK.
– Kraków oraz Stowarzyszenie Komitet Konkursowy Kraków 2022 wydały blisko 11 mln złotych na proces ubiegania się Krakowa o przyznanie roli gospodarza Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Według NIK pieniądze te zostały wykorzystane nieefektywnie, ponieważ miasto wycofało się ze starań o organizację igrzysk. Stało się tak na skutek braku poparcia tej idei wśród mieszkańców. Minister sportu i turystyki zdecydował się na zawarcie umowy z Krakowem na dofinansowanie organizacji zimowych igrzysk, mimo że samorząd Krakowa nie posiadał wiedzy o poparciu opinii publicznej do realizacji igrzysk. Ministerstwo powinno było uregulować kwestie związane z ewentualnym, negatywnym wynikiem referendum i finansowanie powinno nastąpić po wyrażeniu woli przez większość mieszkańców – powiedziała rzecznik Najwyższej Izby Kontroli.
Poza tym krytyka ze strony NIK dotyczy także m.in. złego wydatkowania funduszy i realizacji umów oraz braków w dokumentacji. Izba wniosła o rozważenie przyjęcia przez szefa resortu sportu i turystyki nowej reguły postępowania dotyczącej przyznawania dotacji celowej.
W przyszłości pomoc finansowa ma być uzależniona od wyników referendum lokalnego, w którym mieszkańcy zgodzą się na organizację dużych imprez sportowych.
RIRM