NIK krytycznie o funkcjonowaniu ośrodków pomocy społecznej
NIK krytykuje działalność ośrodków pomocy społecznej. Z kontroli Izby wynika, że ośrodki nie docierają do wszystkich potrzebujących.
Ośrodki pomocy społecznej nie wykorzystują wszystkich możliwości; ograniczają się do rutynowych czynności i reagowania na zgłoszenia – alarmuje NIK.
Kontrolerzy stwierdzili, że wpływ na to miała, m.in. obsada kadrowa ośrodków. Na jednego pracownika socjalnego przypada 2 tys. mieszkańców. W skrajnych przypadkach pojedynczy pracownicy tzw. OPS-ów mieli pod opieką aż 3 tys. osób. Przyczyną tego jest, m.in. brak środków finansowych.
Poseł Janusz Śniadek z sejmowej Komisji Polityki Społecznej powiedział, że ośrodki pomocy powinny zostać dofinansowane. Za tym jednak musi iść zmiana podejścia pracowników – dodał.
– Cały ten system jest systemem naczyń połączonych. Regulacje i przepisy muszą zderzać się z ogromną empatią i wrażliwością pracowników pomocy społecznej na ludzką niedolę czy biedę. Dopiero zderzenie się tych postaw przyniesie lepsze rezultaty i poprawę funkcjonowania całego systemu – wskazał poseł Janusz Śniadek.
NIK we wnioskach pokontrolnych do resortu pracy wskazała na konieczność opracowania standardów współpracy OPS-ów z organizacjami społecznymi i pozarządowymi.
NIK sprawdziła 12 losowo wybranych ośrodków pomocy społecznej. Kontrola objęła okres od 1 stycznia 2012 r. do 30 czerwca 2014 r.
RIRM