„Niezłomni, historie wyklęte” – wystawa w Muzeum AK

Ukrywane przez całe dekady zdjęcia, listy, pamiątki oraz fotografie żołnierzy walczących o wolną Polskę ujrzały w końcu światło dzienne. Wszystko za sprawą nietypowej wystawy zorganizowanej przez Muzeum Armii Krajowej w Krakowie. Ekspozycja powstała z okazji 70. rocznicy utworzenia cywilnowojskowej organizacji Wolność i Niezawisłość.

Niezłomni, historie wyklęte” – to jedyna w swoim rodzaju wystawa poświęcona Żołnierzom Wyklętym. Po raz pierwszy w jednym miejscu udało się zgromadzić skrywane przez lata pamiątki, fotografie, a nawet broń działaczy antykomunistycznego podziemia. Część z nich uzyskano podczas rozpoczętej w styczniu zbiórki pt. „Odkrywamy Niezłomnych”.

Zainicjowaliśmy taką akcję „Odkrywamy Niezłomnych”, czyli zbiórkę pamiątek tego, czego jeszcze muzeum nie ma, bo część rzeczy oczywiście muzeum miało, natomiast zdaliśmy sobie sprawę z tego, że część rzeczy jest pochowana skrzętnie w szufladach rodzinnych, bo to są rzeczy pamiątki rodzinne, zdjęcia, które są niechętnie przekazywane przez rodziny z tego względu, że dotyczą osób bardzo bliskich, które walczyły o wolność Polski – powiedział Piotr Koziarz, rzecznik prasowy Muzeum Armii Krajowej.

Tą drogą na wystawę trafiła m.in. pluszowa małpka wykonana w przywięziennej fabryce zabawek, którą w dowód sympatii podczas pobytu w więzieniu otrzymała Hanna Wysocka ps. „Perełka”, łączniczka krakowskich struktur Wolności i Niezawisłości. Jest też wzruszająca korespondencja z rodziną żołnierza tych struktur, działacza brygad wywiadowczych Miłosława Bojdeckiego, skazanego w 1947 r. na 13 lat więzienia.

Szczególna korespondencja, bardzo poruszająca pomiędzy Miłosławem Bojdeckim, żołnierzem AK, później Zrzeszenia WiN, który został osadzony w więzieniu najpierw we Wronkach, a później w więzieniu rzeszowskim. Korespondencja prowadzona pomiędzy nim a rodziną, pomiędzy nim, a żoną i synem małoletnim jeszcze wtedy. Ten syn dzisiaj już dorosły człowiek wypożyczył na czas wystawy m.in. tę korespondencje – podkreślił Piotr Makuła, jeden z kuratorów wystawy.

W tym roku mija 70 lat od założenia cywilno-wojskowej organizacji „Wolność i Niezawisłość”. Z tej okazji Muzeum Armii Krajowej w Krakowie chce przywrócić społeczeństwu pamięć o Żołnierzach Wyklętych.

Dbałość o pamięć o tych, którzy walczyli o niepodległość Polski w czasie II wojny światowej, także po jej zakończeniu jest jednym z naszych obowiązków i w związku z tym wydaje mi się rzeczą jak najbardziej naturalną odniesienie się do elementu związanego z Żołnierzami Niezłomnymi – zaznaczył Janusz Mierzwa, dyrektor AK w Krakowie.

1 marca obchodzone jest Narodowe Święto Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tego dnia w 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie wykonany został wyrok śmierci na siedmiu członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia WiN. Dzięki wystawie multimedialnej każdy ze zwiedzających krakowskie muzeum będzie miał okazję przenieść się na salę rozpraw i posłuchać zeznań Żołnierzy Niezłomnych.

To nagrania z trzech procesów Żołnierzy Niezłomnych. Jedno z tych nagrań dotyczy procesu Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka, drugie Łukasza Cieplińskiego ps. Pług, a trzecie ks. Władysława Gurgacza. Tych nagrań będzie można posłuchać w pokoju. My nazywamy to pokojem przesłuchań, gdzie będą słuchawki i każdy ze zwiedzających będzie miał okazję posłuchać tych nagrań – powiedział Mateusz Świercz.

Wolność i Niezawisłość została założona we wrześniu 1945 r. Jej celem było kontynuowanie walki o niepodległość po przejęciu władzy w Polsce przez Sowietów. Skupiała m.in. oddziały partyzanckie. Oficjalna propaganda przedstawiała działaczy WiN jako bandytów i zdrajców. Od kilkunastu lat pamięć o walce „Wyklętych” jest systematycznie przywracana, a określa się ich również mianem Żołnierzy Niezłomnych.

TV Trwam News/RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl